Higiena psychiczna ma chronić człowieka przed przeciążeniem organizmu i kryzysami. Tematy takie, jak radzenie sobie ze stresem, odpowiednia ilość odpoczynku czy samoocena wydają się powszechne znane, ale wiele osób nadal nie posiada wystarczającej wiedzy w tym zakresie.
– Akcja spotkała się z dużym zainteresowaniem wśród studentów i pracowników uczelni. Najwięcej uczestników skorzystało z wydarzeń otwartych. Wykłady dotyczące wypalenia zawodowego, samooceny oraz psychokino cieszyły się jak dotąd największym zainteresowaniem. Liczne warsztaty dotyczące radzenia sobie ze stresem, kreatywności, optymizmu, planowania, inteligencji emocjonalnej oraz zdrowia fizycznego i psychicznego prowadzone przez studentów gromadziły kilkanaście osób podczas każdego spotkania – mówi Paulina Mołda z Akademickiego Centrum Wsparcia UMCS, jeden z organizatorów Dni Higieny Psychicznej.
Inicjatorem Dni Higieny Psychicznej była koordynator projektu Przyjazny Uniwersytet Justyna Rynkiewicz. Projekt powstał, by wspierać studentów doznających różnych zaburzeń psychicznych, pomóc im w adaptacji i powrocie do funkcjonowania na uczelni.
Zasoby osobiste
W programie Dni Higieny Psychicznej znalazł się panel ekspercki, który odbył się 14 kwietnia. Prelegenci starali się przekonać słuchaczy, jak ważne jest budowanie poczucia własnej wartości i samoakceptacja.
– Każdy z nas jest inny i to, co dla jednych jest stresem, dla innych wcale nie musi takie być. Warto akceptować siebie, żeby wiedzieć, jak reagować na różne sygnały stresu. Ważny jest dialog wewnętrzny, czyli to, co sami o sobie myślimy – mówiła Natalia Fedan, psycholog i psychoterapeuta.
Jednak nie każdy z nas zdaje sobie sprawę, jakie są nasze zasoby osobiste. A bardzo ważne jest, aby dopasować te zasoby do stanowiska i charakteru pracy. – Ludzka percepcja naturalnie idzie w tym kierunku, żeby pracować nad tym, co uważamy za nasze słabe strony, a nie rozwijać to, co już jest w nas dobre – uważa trenerka i coach Monika Madejska. – Jeśli nasza praca nie będzie wykorzystywać naszych zasobów, nie będzie zgodna z naszym temperamentem, to prędzej czy później będziemy sfrustrowani i nastąpi wypalenie zawodowe. Dlatego trzeba umieć określić swoją siłę, a zazwyczaj są to proste rzeczy, których my sami już nie dostrzegamy, ale nasze otoczenie tak.
Prelegenci stwierdzili też, że można zrobić karierę w innej dziedzinie niż ta, w której czujemy się najlepiej, ale to znacznie obciąża nasz organizm. Ich zdaniem kiedy uda się określić zasoby osobiste, trzeba znaleźć pracę, w której będzie można się realizować.
