Tak grała klasa „A”

Dziś podsumowujemy rozgrywki klasy „A” w sezonie 2015/2016. Wiadomo, że awans do ligi okręgowej uzyskał tylko jeden zespół – Vitrum Wola Uhruska. O awans otarł się natomiast Orzeł Srebrzyszcze, który do ostatniej kolejki piłkarzom z Woli Uhruskiej deptał po piętach.

VITRUM WOLA UHRUSKA

Podopieczni Marka Wróbla zasłużenie zwyciężyli w rozgrywkach chełmskiej klasy „A” i po dwóch sezonach nieobecności zagrają w okręgówce. W VI lidze przegrali tylko raz. Już w trzeciej kolejce, 13 września br. sensacyjnie ulegli Zrywowi w Gorzkowie 2:3. Później raczej już tylko wygrywali. Pokonali m.in. 5:2 Orzeł Srebrzyszcze, który jako jedyny do końca rywalizował z Vitrum o zwycięstwo w A klasie (w rewanżu było 4:4). Strzelili aż 82 bramki (tyle samo, co Orzeł), ale stracili ich najmniej (26, Orzeł – 31). Motorami napędowymi zespołu z Woli Uhruskiej byli bracia Karol i Bartłomiej Szwalikowscy. Asystami popisywał się Alan Reps, po kilka goli strzelili Radosław Ciołek i Arkadiusz Wałczyk. Ostoją obrony był Michał Polak, któremu zdarzyło się też strzelać bramki i asystować. Vitrum, przy kilku wzmocnieniach składu, może powalczyć o środek tabeli w lidze okręgowej.

ORZEŁ SREBRZYSZCZE

Grający drugi sezon w klasie „A” piłkarze Orła omal nie zostali jej triumfatorami. Z Vitrum przegrali zaledwie jednym punktem, choć w dwumeczu zwyciężyć lidera im się nie udało. Kto wie, jak zakończyłby się sezon, gdyby nie największa wpadka zespołu ze Srebrzyszcza (1:2 z Astrą w Leśniowicach w rundzie wiosennej). Gwiazdą drużyny jest były zawodnik Chełmianki Sławomir Tatysiak, który w wieku 42 lat został królem strzelców klasy A (zdobył 24 gole). Partnerują mu m.in. jego synowie Łukasz i Szymon.

HUTNIK RUDA HUTA

Pod wodzą Jacka Płoszaja Hutnik po rocznej przerwie miał wrócić do okręgówki. Nie udało się, bo zespół z Rudy Huty dość szybko stracił szansę na awans. Na koniec sezonu miał do Vitrum 13 punktów straty. Hutnik grał nierówno. Potrafił wysoko wygrać (12:2 z Leszkopolem, czy 7:0 z Vojsławią), a także wyraźnie przegrać (1:5 z Orłem). Najlepszym strzelcem drużyny był Albert Głaz (12 bramek), po 8 trafień zanotowali Paweł Prucnal i Michał Świszcz.

HUTNIK DUBECZNO

Zespół z Dubeczna zanotował jeden z najlepszych sezonów od lat. Po dobrym starcie wydawało się, że nawet powalczy o awans do okręgówki. Ostatecznie podopieczni Stanisława Dąbka zajęli wysokie, czwarte miejsce, podium przegrywając zaledwie o punkt. Piłkarze z Dubeczna dzielnie walczyli z liderami. I z Vitrum, i z Orłem przegrali u siebie tylko po 0:1. Mało tego. Na wyjeździe postawili się drużynie z Woli Uhruskiej, remisując po dobrym meczu 4:4 (w Srebrzyszczu już tak dobrze nie poszło, Hutnik przegrał 1:4). Najlepszymi zawodnikami w zakończonym sezonie byli Jakub Kuczyński i Marek Żakowski.

AGROS SUCHAWA

Drużyna z Suchawy miniony sezon również może zaliczyć do udanych. Robert Wójcik stworzył silną ekipę, która strzeliła aż 72 bramki. Niestety, Agros dobre mecze (2:1 z Hutnikiem Dubeczno, 5:1 z Leszkopolem, czy 2:0 ze Startem Pawłów) przeplatał ze słabymi (3:4 z Vojsławią, 1:4 ze Zrywem). Zespół z Suchawy przegrał też wszystkie spotkania z czołówką A klasy (1:3 i 1:2 z Vitrum, 0:1 i 2:4 z Orłem). Gromił za to słabeuszy (6:1 i 4:2 Bug Hanna, 5:0 i 8:2 MKS Siedliska).

START REGENT PAWŁÓW

Nowa drużyna w chełmskiej A klasie zakończony sezon może zaliczyć do udanych. Zespół wystartował w rozgrywkach dzięki przychylności władz gminy z wójtem Zdzisławem Krupą na czele oraz rady gminy z jej przewodniczącym Mirosławem Maziarzem. Olbrzymią pomoc dostał od właściciela hotelu „Regent”. Prowadzona przez Kamila Górę drużyna zdobyła 35 punktów, zasłużenie zajmując 6. miejsce w tabeli. Start pokonał m.in. 2:1 Hutnika Ruda Huta, 3:2 Hutnik Dubeczno, a także potrafił zremisować po 1:1 z Vitrum i Orłem. Kto wie, czy w kolejnym sezonie Start nie powalczy o podium…

LESZKOPOL BEZEK

Zespół z Bezka sezon zaczął fatalnie, przegrywając cztery mecze z rzędu. Później wcale nie było lepiej i w końcu trener Krzysztof Klempka zapowiedział na łamach Nowego Tygodnia, że odejdzie z klubu. I jak za dotknięciem magicznej różdżki Leszkopol zaczął grać dobrze. Pokonał 4:3 Astrę, zremisował 2:2 z Vitrum, wygrał 2:1 z Hutnikiem RH i 1:0 ze Zrywem.

ZRYW GORZKÓW

Zespół z Gorzkowa to jedyna drużyna A klasy, która ma zerowy bilans bramkowy. Podopieczni Mariusza Bartonia strzelili 50 bramek i tyle samo stracili. Wygrali 7 spotkań (m.in. sensacyjnie 3:2 z Vitrum), zremisowali 5 (m.in. 1:1 z Orłem) i 10 przegrali (m.in. 0:6 z Hutnikiem Dubeczno i 2:3 z Bugiem). Nierówna forma to główna bolączka Zrywu.

ASTRA LEŚNIOWICE

Po Astrze, prowadzonej od lat przez Artura Dąbrowskiego, kibice spodziewali się nieco więcej. Tymczasem drużyna z Leśniowic przegrała aż 12 spotkań, a o tym, że zajęła 9., a nie 10. miejsce zdecydował fakt, że miała lepszy bilans bezpośrednich starć z Vojsławią. Największym sukcesem piłkarzy Astry było zwycięstwo 2:1 nad Orłem, z którego najbardziej ucieszyli się piłkarze… Vitrumu.

VOJSŁAWIA WOJSŁAWICE

Trener Tomasz Wieczorek miał duże kłopoty z zebraniem składu na mecze (często dysponował jedynie 10-11 zawodnikami). Nie dziwi więc fakt, że drużyna z Wojsławic co rusz zbierała baty (0:13 ze Zrywem, 0:9 z Vitrum, 0:7 z Hutnikiem Ruda Huta czy 0:6 z Orłem) i ostatecznie okazała się lepsza jedynie od Bugu Hanna i MKS Siedliska.

BUG HANNA

Przez lata zespół z Hanny był najgorszą drużyną klasy A, tym razem zajął w tabeli przedostatnie miejsce. Piłkarze Bugu byli bezkompromisowi. Albo wygrywali (6 razy) albo przegrywali (16), z nikim nie dzieląc się punktami. Najlepszy mecz rozegrali w Bezku pokonując Leszkopol 5:1.

MKS SIEDLISKA

Debiutanci i jednocześnie najsłabsza drużyna zrzeszona w Chełmskim Okręgowym Związku Piłki Nożnej. Zespół z Siedlisk wygrał tylko raz (2:1 z Leszkopolem), pozostałe 21 spotkań przegrał. Strzelił najmniej (21) i stracił najwięcej (106) bramek w lidze. (kg)

News will be here