Melioracja – likwidacja?

Zanosi się na spore zmiany w strukturze zarządów melioracji i urządzeń wodnych. Pracownicy lokalnych oddziałów i inspektoratów – także w Chełmie, Krasnymstawie i Włodawie – boją się o miejsca pracy.

Od dłuższego czasu mówi się o planowanych zmianach w Wojewódzkim Zarządzie Melioracji i Urządzeń Wodnych. Nie chodzi tylko o lubelską jednostkę, która obecnie podlega marszałkowi województwa, ale o wszystkie placówki w kraju. Są pogłoski o zmianie podległości zarządów, które miałyby przejść spod zdominowanych przez PSL i PO samorządów województw do przejętych przez PiS urzędów wojewódzkich. Pracownicy oddziałów i inspektoratów w Chełmie, Krasnymstawie czy Włodawie boją się, że będzie to okazja do wymiany kadry. Oficjalnie nikt o sprawie nie chce mówić. Wszyscy czekają na nową ustawę Prawo wodne, która ma zostać przyjęta do końca lipca. To ona pokaże, jak będzie wyglądał nowy podział terytorialny i administracyjny zarządów. Wskaże też, komu zarządy będą podlegały. Jedna z opcji mówi, że nie wojewodzie lecz ministrowi środowiska. W chełmskim oddziale zarządu, którego dyrektorem jest Marian Pawluk, i trzech podległych mu inspektoratach (Chełm, Krasnystaw i Włodawa) pracuje blisko 30 osób. (bf)

News will be here