MPEC da ciepło na „Działki”?

Część mieszkańców chełmskiego osiedla „Działki” nie chce już ogrzewać swoich domów węglem czy drewnem i stara się o przyłączenie do miejskiej sieci ciepłowniczej. MPEC jest otwarte na nowych klientów, ale zaznacza, że ewentualna budowa sieci będzie uwarunkowana liczbą chętnych, którzy rzeczywiście zamierzają korzystać z produkowanego przez spółkę ciepła.

Miejskiemu Przedsiębiorstwu Energetyki Cieplnej w niedługim czasie może przybyć spora liczba odbiorców. Do miejskiej sieci na pewno będzie podłączony powstający hipermarket budowlany „Castorama”. Kolejnym dużym odbiorcą ciepła ma być inny market z artykułami budowlanymi, PSB „Mrówka”. Zainteresowani korzystaniem z produkowanego przez miejską spółkę ciepła są też mieszkańcy kilku ulic na „Działkach”, m.in. Kilińskiego, Grunwaldzkiej, którzy mają dosyć już ogrzewania swoich domów starą tradycyjną metodą, czyli węglem bądź drewnem. Ten temat zdominował zebranie rady osiedla „Działki”. Mieszkańcy rozmawiali też o budżecie obywatelskim i osiedlowych inwestycjach. W zebraniu wzięło udział ponad 40 osób.
– Punkt naszych obrad dotyczący przyłączenia się do miejskiej sieci ciepłowniczej, wynikał z inicjatywy mieszkańców domów jednorodzinnych, głównie z rejonu ul. Kilińskiego – mówił Roland Kurczewicz, przewodniczący Rady Osiedla „Działki”. – Dlatego na zebranie zaprosiliśmy przedstawicieli miejskiej spółki.
W spotkaniu wziął udział prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej, Mirosław Iwiński, który naświetlił ogólne zasady i warunki przyłączania, informując, iż aby było to możliwe konieczna jest współpraca mieszkańców i odpowiednia liczba sąsiadujących ze sobą gospodarstw domowych, których właściciele zdecydują się na korzystanie z MPEC-u.
– Jakie są koszty podłączenia i ile wynoszą później opłaty – dopytywali mieszkańcy. – Zależy to też od wyboru urządzeń i indywidualnych uwarunkowań technicznych na posesji – wyjaśniał prezes spółki. – Co do kosztów ogrzewania domów, nie chcę podać przykładowej kwoty, by nie zostało to odnotowane jako deklaracja. Wszystko zależy od powierzchni budynku, jego docieplenia i temperatury, jaką chcą uzyskać mieszkańcy. Jednym wystarczy 18-19 stopni wewnątrz pomieszczenia, inni wolą mieć znacznie cieplej.
Prezes wyjaśnił, że koszty budowy całej sieci weźmie na siebie MPEC. Według wstępnych wyliczeń sięgnęłyby one nawet miliona złotych. Spółka wykona również przyłącze do domu. Właściciele posesji natomiast będą musieli pokryć wydatki związane z przystosowaniem domowej instalacji grzewczej wewnątrz budynku. Koszty opracowania projektu i budowy wymiennikowni zostaną podzielone równo na wszystkich mieszkańców, którzy zechcą podłączyć się do miejskiej sieci.
Obecna na spotkaniu Dorota Siatka, specjalista ds. wydawania warunków i uzgadniania dokumentacji MPEC-u, tłumaczyła, że jeśli chodzi o ul. Kilińskiego, to do większości domów sieć należałoby poprowadzić przez działki prywatne, co może zwiększyć koszty podłączenia.
Mieszkańcy sporządzili listę osób wstępnie zainteresowanych korzystaniem z usług MPEC. Znalazło się na niej blisko 30 nazwisk. Wykaz chętnych, za pośrednictwem przewodniczącego rady osiedla, trafił do spółki.
R. Kurczewicz podczas zebrania zachęcał mieszkańców do aktywnego udziału w składaniu propozycji do budżetu obywatelskiego. Przekonywał, że w tym roku jest to dużo łatwiejsze zadanie, gdyż nie wymaga osobistego stawiania się w urzędzie. Zarówno zgłoszenia jak i wyboru zadań do realizacji dokonamy przez Internet. – A co z remontem ul. Kilińskiego? – padło pytanie.
– Taka inwestycja na całej długości ulicy kosztowałaby zapewne kilka milionów złotych, ale możemy ją zgłaszać etapami. Także w ramach budżetu obywatelskiego – wyjaśnił Kurczewicz. – Właśnie dlatego ważne jest, abyśmy się zaangażowali w sprawy osiedla, bo w dużej mierze to od nas – mieszkańców zależy, co będzie tu realizowane. Inny z mieszkańców zwrócił uwagę na niedopasowany do pogody wywóz odpadów. – W tym roku zima była długa, a popiół przestano odbierać, gdy jeszcze trwał sezon grzewczy – żalił się zebranym.
– Kiedyś podobna sytuacja dotyczyła odbioru odpadów zielonych i terminy zostały zmienione – odpowiadał przewodniczący Kurczewicz. – Zapewne potrzebna jest większa elastyczność w tej kwestii. Być może wraz ze zmianą ogólnopolskich przepisów, które w Chełmie wejdą w życie najprawdopodobniej od przyszłego roku, zostanie to uwzględnione
Kurczewicz zdał też mieszkańcom raport o stanie realizacji inwestycji na terenie osiedla. – Modernizacja boiska przy SP nr 4 jest na etapie projektowania, które powinno zakończyć się do 30 czerwca – tłumaczył. – Wkrótce po tym zostanie ogłoszony przetarg na wykonawcę. Podobnie, w najbliższych dniach, powinny być ogłaszane przetargi na dwa odcinki chodników przy ul. Litewskiej czy remont ul. Berezeckiego. Został wyłoniony wykonawca dodatkowego oświetlenia na ul. Świerkowej i wkrótce inwestycja będzie zrealizowana. Mam też inne dobre wiadomości dla naszego osiedla – kontynuował Kurczewicz. – Miasto pozyskało dofinansowanie na remont dalszego odcinka ul. Hrubieszowskiej, co realizowane będzie raczej w drugiej połowie tego roku oraz na budowę ścieżki rowerowej na tej ulicy aż do granic miasta. To zadanie, z uwagi na harmonogram dofinansowania, jest przewidziane do wykonania w przyszłym roku – zakończył przewodniczący rady osiedla „Działki”. (srp)

News will be here