Po protestach i zajęciu stanowiska przez świdnicką opozycję w powiecie, przedstawiciele okręgowych struktur PiS złożyli doniesienie do prokuratury. Chodzi o nazwanie premier Beaty Szydło przez członka zarządu świdnickiego powiatu Jakuba Osinę „nędznym błaznem” .
W minionym tygodniu do lubelskiej prokuratury okręgowej wpłynęło zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Jakuba Osinę. Chodzi o nazwanie premier Beaty Szydło „nędznym błaznem”. Świdnicki polityk określił w ten sposób prezes Rady Ministrów pod koniec marca, w swoim wpisie na Twitterze.
– Nasze zawiadomienie dotyczy naruszenie artykułów 216 i 226 kodeksu karnego – mówi Marek Wojciechowski, p.o. sekretarza okręgu PiS w Lublinie. – Chodzi po pierwsze o znieważenie za pomocą środków masowego komunikowania. W tym przypadku jest to Twitter. Natomiast drugi artykuł dotyczy publicznego znieważenia lub poniżenia konstytucyjnego organu Rzeczypospolitej Polskiej.
Tuż po zamieszczeniu wpisu na portalu, ostro zareagowały również świdnickie struktury PiS. Do starosty trafił list otwarty przewodniczącego klubu radnych PiS – Porozumienie Prawicy w powiecie Łukasza Reszki, w którym domagał się on ukarania członka zarządu powiatu i przeprosin dla premier Beaty Szydło. Starosta Dariusz Kołodziejczyk co prawda od formy wypowiedzi swojego współpracownika się odcinał, ale dodawał również, że żadnej kary nie będzie, bo Jakub Osina wyrażał swoją prywatną opinię.
Na ostatniej sesji rady powiatu opozycja przygotowała więc stanowisko, w którym potępiła postępowanie członka zarządu powiatu. Radni odcięli się w nim od „obelżywych słów członka zarządu powiatu świdnickiego Jakuba Osiny sformułowanych pod adresem premiera rządu polskiego Beaty Szydło”. Chcieli również zaprzestania „stosowania wulgarnego języka w debacie publicznej”.
Jakub Osina odpowiadał z kolei, że zdania na temat obecnego rządu nie zmienia. Dziękował również radnym opozycyjnym za „pomoc w rozpropagowaniu mojego poglądu na temat Beaty Szydło”.
Marek Wojciechowski przyznaje, że zawiadomienie do prokuratury zostało skierowane na prośbę świdnickich struktur PiS.
– Ale oczywiście mam na temat tej wypowiedzi identyczne zdanie, w przeciwnym wypadku nie podpisałbym zawiadomienia – zastrzega Marek Wojciechowski. – To było zachowanie niegodne i naszym zdaniem niezgodne z prawem dlatego uważamy, że powinien przyjrzeć się tej sprawie prokurator. Oczywiście opozycja ma prawo do niezgadzania się z polityką rządu i wyrażania w tej kwestii swojej opinii, może to jednak zrobić w taki sposób, żeby nikogo nie obrażać i nie naruszać norm etycznych i prawnych.
Jakub Osina po raz kolejny powtarza, że winny się nie czuje i spokojnie czeka na rozwój wypadków.
– To pokazuje, czym zajmuje się PiS i Łukasz Reszka, a zajmuje się wykorzystywaniem prokuratury, która podlega jego kumplowi partyjnemu, czyli Zbigniewowi Ziobro – mówi Jakub Osina. – Nie obawiam się tego zawiadomienia. Podobne sprawy tak naprawdę tylko ośmieszają PiS.
Do sprawy wrócimy. (kal)
