Profilaktyka ratuje życie

15 września z placu Litewskiego w kierunku ratusza przeszedł Marsz Różowej Wstążki. Wzięło w nim udział kilkadziesiąt osób na czele z prezydentem Lublina Krzysztofem Żukiem i wiceprezydent, Moniką Lipińską. Jego celem jest popularyzowanie wiedzy o raku piersi, okazanie wsparcia kobietom w walce z chorobą nowotworową i zachęcanie ich do wykonywania regularnych badań mammograficznych.


– Jestem tu dziś, bo my, Amazonki, walczymy i wygrywamy. Namawiam wszystkie kobiety do badań. Sama mam córki i wnuczki, boję się o nie i przypominam im o regularnym badaniu – mówi Alina Józefczuk ze Stowarzyszenia Lubelskich Amazonek. – Walkę z chorobą wygrałam w 2006 roku. Nie ukrywam, trwała ona dłuższy czas, ale w tej chwili wyniki są w porządku, z czego bardzo się cieszę. Bardzo pomogły mi niesamowite kobiety, lubelskie Amazonki. Jesteśmy, jak rodzina, wspieramy się, bardzo przeżywamy każdą przypadłość i pocieszamy się nawzajem – dodaje pani Alina. – Świadomość potrzeby regularnego badania wśród lubelskich kobiet jest coraz większa. Zajmujemy pod tym względem trzecie miejsce w kraju – mówi pan Mirosław, który na co dzień, wykonuje badania profilaktyczne. – Liczba zachorowań jest coraz większa, ale wiadomo, że im szybciej zostanie postawiona diagnoza, tym szybciej pacjentkę uda się uratować. Nikt tak na dobrą sprawę nie umiera na nowotwór piersi, tylko na przerzuty – dodaje pan Mirosław. Podczas piątkowego spotkania pod ratuszem można było zapisać się na badanie mammograficzne i cytologiczne. – Każda kobieta powinna umieć badać sobie piersi i robić to raz w miesiącu. W ten sposób można wykryć najmniejsze zmiany – mówi Renata Burda, od 35 lat pielęgniarka w Centrum Onkologii. – Nie każda zmiana jest rakiem, ale każdą dla własnego bezpieczeństwa należy zdiagnozować – dodaje. Jak przyznaje, z roku na rok świadomość zagrożenia jest coraz większa, więcej kobiet zgłasza się na badania profilaktyczne i mammografię. Na pewno zwiększeniu świadomości pomagają takie akcje jak doroczny Marsz Różowej Wstążki. – W domach więcej rozmawia się o nowotworach. Pamiętam, że jak zaczynałam pracę to był to taki trochę temat tabu. Zbierając wywiad, spotykałyśmy się z odpowiedziami pacjentek, że w rodzinie najbliżsi prawdopodobnie mieli raka. W tej chwili jest inaczej, częściej się o tym rozmawia, a to tym ważniejsza kwestia, że część nowotworów jest uwarunkowana genetycznie – dodaje pani Renata. Tegoroczny Marsz Różowej Wstążki zorganizował Urząd Miasta Lublin przy współpracy z Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej oraz Lubelskiego Stowarzyszenia Amazonek.
(EM.K.)

News will be here