Michalina Cymborska, sekretarz gminy Żmudź, odchodzi na emeryturę. Po czterdziestu latach pracy pożegnała się uroczyście z urzędnikami i radnymi.
Wtorkowa sesja Rady Gminy Żmudź była wyjątkowa. Nie tylko dlatego, że nie uczestniczyła w niej wójt Edyta Niezgoda, przebywająca od dwóch tygodni na zwolnieniu lekarskim. Spotkanie z radnymi i urzędnikami było dla Michaliny Cymborskiej, sekretarz gminy Żmudź, okazją do oficjalnego ogłoszenia swej decyzji o odejściu z pracy oraz do pożegnania. Cymborska w czerwcu br. obchodziła okrągły jubileusz pracy w żmudzkim urzędzie. Przepracowała w nim aż 40 lat. Sekretarzem w Żmudzi była jeszcze za rządów wójta Mirosława Świetlickiego. Kiedy gospodarzem gminy została E. Niezgoda spekulowano, że Cymborska zostanie zdegradowana. Jednak nowa wójt wcale nie zamierzała pozbywać się wieloletniego pracownika. Wręcz przeciwnie – wykorzystała wiedzę i doświadczenie Cymborskiej, dla której żmudzki samorząd zapewne nie ma tajemnic. Przez sześć lat Niezgoda, Cymborska oraz Marta Mikołajczyk, skarbnik gminy Żmudź, zgodnie współpracowały i stanowiły jedyne tego rodzaju kobiece trio w powiecie chełmskim. Podczas wtorkowej sesji Cymborska podziękowała radnym i urzędnikom za współpracę, życząc im zdrowia i sukcesów w pracy dla samorządu. Sekretarz nagrodzono gromkimi brawami. Wyrazy uznania dla Cymborskiej złożyli Łukasz Burak, zastępca wójta gminy Żmudź oraz Krzysztof Gawrjołek, przewodniczący Rady Gminy Żmudź.
– Dziękujemy za wszystko, co pani zrobiła dla naszej gminy, za zaangażowanie i poświęcenie – mówił Ł. Burak. (mo)
