Uwaga na motocyklistów

Kierowcy samochodów powinni baczniej zerkać w lusterka. Po zimowej przerwie na drogach coraz więcej miłośników dwóch kółek.

 

Wraz ze słoneczną pogodą rozpoczął się sezon motocyklowy. Dla kierowców samochodów to znak, że powinni zachować dużo większą ostrożność na drodze. Niejednokrotnie jadący z dużą prędkością motocykliści potrafią umknąć ich uwadze, co w konsekwencji może doprowadzić do bardzo niebezpiecznych sytuacji.
– Najczęstszą przyczyną zderzenia z motocyklistą jest nieudzielenie mu pierwszeństwa przejazdu lub niedostosowanie prędkości do panujących warunków na drodze – informuje Tomasz Błaziak, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Chełmie.
Sytuacje wyglądają zawsze podobnie: kierowca samochodu wyjeżdża z bocznej drogi wprost przed motocykl, albo zmienia pas ruchu nie widząc w lusterku mającego pierwszeństwo jednośladu, albo dostrzega go z oddali i sądzi, że mimo wszystko zdąży, bo motocyklista jest daleko. Tylko że pędzący motocykl może pojawić się w ułamku sekundy. Bywa tak, że zasłonięte przez inne pojazdy motocykle mogą znajdować się w tzw. martwym punkcie. Warto zatem po włączeniu kierunkowskazu dać czas innym na zauważenie sygnalizacji manewru, a przy wyprzedzaniu zachować odpowiednią odległość.
Oczywiście nie można przerzucać całej odpowiedzialności na kierowców samochodów. Miłośnikom dwóch kółek policjanci notorycznie w okresie wiosenno-letnim przypominają o jednym – nadmierna prędkość i brawura do niczego dobrego nie prowadzą. Po zderzeniu z samochodem to motocyklista jest bardziej poszkodowany (chroni go jedynie kask), a nierzadko kończy się na jego śmierci lub trwałym kalectwie. (pc)

News will be here