Znicze przed sądami

Lublinianie i świdniczanie licznie włączyli się w ogólnokrajowe protesty przeciwko przeprowadzanym pośpiesznie przez PiS zmianom w sądownictwie.


W ostatnim tygodniu członkowie lubelskiego Komitetu Obrony Demokracji pikietowali pod gmachem Sądu Okręgowego przy Krakowskim Przedmieściu, paląc znicze, układając z nich napisy, trzymając transparenty „Wolne sądy”, „3 x veto” czy „Wolność kocham i rozumiem”, protestując przeciwko przyjętym przez PiS-owską większość w Sejmie ustawom o Krajowej Radzie Sądownictwa, ustroju sądów powszechnych i Sądzie Najwyższym. Wprowadzają one zmiany m.in. w zakresie większych kompetencji parlamentu przy powoływaniu członków KRS, a także zwiększają uprawnienia ministra sprawiedliwości przy obsadzaniu funkcyjnych stanowisk w sądownictwie. Jednocześnie jednak zaproponowano m.in. losowe przydzielanie spraw poszczególnym sędziom, co ma chronić postępowania przed bezpośrednią interwencją „układu”.
Zdaniem opozycji jednak reforma oznacza raczej „zamach na niezawisłość sędziowską” oraz „odrzucenie zasady trójpodziału władzy” – jak argumentował podczas lubelskich wieców lider lokalnego KOD-u, mec. Krzysztof Kamiński.
Organizowane codziennie od wtorku protesty pod budynkiem Sądu Okręgowego z dnia na dzień rosły w siłę, a wśród demonstrujących po raz pierwszy w tej kadencji tak liczni byli młodzi ludzie. Do protestujących lublinian przyłączyli się również świdniczanie. W czwartek rozpoczęli protest od spotkania około godz. 21 przed budynkiem Sądu Rejonowego Lublin Wschód w Świdniku. Potem ruszyli kolejny raz do Lublina.
– Skrzyknęliśmy się błyskawicznie i zorganizowaliśmy zgromadzenie w obronie trójpodziału władzy i demokracji. Spotkanie nie było wcześniej planowane, ale i tak spontanicznie przyszło na nie kilkudziesięciu wspaniałych wolnych ludzi z naszego miasta, nie tylko związanych ze Stowarzyszeniem Byłem na proteście w Lublinie i zabrałem ze sobą syna, bo chodzi o jego przyszłość i przyszłość kraju, w którym będzie żył. Chodzi o to, czy to będzie kraj bardziej zbliżony do demokracji zachodnich, czy podobny do Białorusi albo Rosji. Wybór jest dla mnie oczywisty. Gwarantem tego, że to będzie kraj na wzór demokracji zachodnich, jest właśnie trójpodział władzy i niezawisłość władzy sądowniczej – mówi Jakub Osina ze Stowarzyszenia Świdnik Wspólna Sprawa.
Zdjęcia protestów z Lublina (w czwartkowym wzięło udział ponad dwa tysiące demonstrantów). obiegły kraj. Publikowała je nie tylko prasa ogólnopolska, ale i serwisy internetowe.
Ostatnią nadzieją pikietujących pozostaje teraz prezydent Andrzej Duda, na którego veto liczą. Niewykluczone jednak, że skończy się jak z poprzednimi falami tego typu akcji – np. w sprawie Trybunału Konstytucyjnego, nad którymi większość sejmowa przeszła po prostu do porządku dziennego. TAK, w

News will be here