Na czwartkowej (27 lutego) sesji rady gminy Wyryki samorządowcy zdecydują o zamknięciu punktu przedszkolnego w Suchawie. Likwidacja placówki, do której uczęszczałoby dwóch pięciolatków i jeden czterolatek, ma przynieść roczne oszczędności rzędu 140 tys. zł.
Według opracowania przygotowanego przez Starostwo Powiatowe we Włodawie gmina Wyryki ma największy problem z oświatą. Funkcjonują tam dwie pełnoprawne szkoły podstawowe, w których łącznie uczy się około setka dzieci. Dla porównania w gminie Hańsk do jednej szkoły uczęszcza ok. 230 uczniów, a w Starym Brusie też do jednej ok. 130. To zaś przekłada się na to, że w Wyrykach na jednego nauczyciela przypada najmniej uczniów.
– Są takie sytuacje, że jeden nauczyciel pracuje w obu naszych jednostkach na oddzielnych umowach, co mocno podnosi koszty – mówi wójt Bernard Błaszczuk.
– Przy okazji wymiany dachu na budynku gminnym, w którym mieści się bank, udało nam się wypracować oszczędności i pozostałe środki przeznaczyliśmy na zatrudnienie audytora, który skupia się na dwóch kluczowych zagadnieniach: systemie śmieciowym oraz oświacie właśnie. Wnioski są bardzo niepokojące. Wszystko wskazuje na to, że już za siedem lat będziemy mieć problemy ze skompletowaniem pierwszej klasy, więc trzeba zacząć działania naprawcze. Jesteśmy po spotkaniu z obiema dyrektorkami szkół, na którym przedstawiliśmy pomysł nie tylko połączenia tych placówek, ale też korzystania z jednej stołówki.
Do tego obie panie zostały zobligowane do tego, by rozmawiać z nauczycielami, którzy nabyli lub wkrótce nabędą prawa emerytalne, o odejściu z pracy, by ich młodsi koledzy mogli dotrwać do emerytury. W przeciwnym razie dojdzie do zwolnień. Niestety, demografia jest dla nas nieubłagana i rozwiązania są bardzo trudne i niepopularne, ale innego wyjścia nie ma.
Dlatego na sesji radni pochylą się nad likwidacją punktu przedszkolnego w Suchawie, do którego od września chodziłoby troje dzieci. To da oszczędności rzędu 140 tys. zł rocznie. Przy okazji likwidujemy też dwa punkty-widma, które już od dawna nie funkcjonują, ale formalnie istnieją. Mowa tutaj o punktach przedszkolnych w Wyrykach i Kaplonosach – tłumaczy Błaszczuk. (bm)