Białopole z nowym skarbnikiem. Polały się łzy

Jak informowaliśmy w poniedziałkowym wydaniu „Nowego Tygodnia” po latach pracy z Urzędem Gminy Białopole pożegnała się skarbnik Anna Prucnal. Podczas ostatniej sesji rady gminy (22 października), na której doszło do formalnego odwołania pani skarbnik i podziękowania jej za pracę, w oczach wielu z obecnych pojawiły się łzy.

Uchwała o odwołaniu Anny Prucnal ze stanowiska skarbnika gminy podjęta została jednogłośnie, bo to sama skarbnik przed miesiącem złożyła prośbę o rozwiązanie umowy o pracę i odwołanie w związku z przejściem na emeryturę. I choć  w gminie wielu panią Annę chciałoby zatrzymać, to uszanowano jej wolę. Po głosowaniu nad jej odwołaniem skarbnik dostała od radnych kwiaty, podziękowania za lata dobrej i owocnej współpracy, kompetencje, pilnowanie gminnych finansów, i przygotowanie swojej następczyni. Wzruszona skarbnik również dziękowała wszystkim za współpracę i wsparcie. – Życzę sukcesów w działaniach jakie będziecie Państwo podejmowali na rzecz mieszkańców gminy Białopole, każdemu powodzenia i pomyślności – mówiła ze łzami w oczach Anna Prucnal.

W następnym punkcie rada powołała nową skarbnik. Jednogłośnie została nią  Dorota Śliwa, która przez ostatnie 17 lat pracowała w gminie pod okiem swojej poprzedniczki. Swoje obowiązki nowa skarbnik obejmie 29 października. Na przywitanie nowa strażniczka gminnych finansów również dostała bukiet kwiatów, życzenia i gratulacje. – Dziękując wszystkim za zaufanie, chciałam szczególnie podziękować pani Prucnal za 17 lat współpracy i wyrazić nadzieję, że będę w stanie godnie ją zastąpić na powierzonym mi stanowisku – mówiła D. Śliwa.

Na sesji radni przyjęli również uchwały o drobnych zmianach w budżecie i Wieloletniej Prognozie Finansowej oraz zapoznali się z raportem o stanie gminnej oświaty. Choć na tym polu jest wiele  powodów do zadowolenia, jak chociażby wyższe od średniej wojewódzkiej i krajowej wynikach ostatnich testów ósmoklasistów, to bolączką pozostaje konieczność dokładania do oświaty dużych pieniędzy z budżetu gminy. – W ubiegłym roku była to kwota ponad 2,1 mln zł, a do końca tego, mimo likwidacji od września szkoły filialnej w Strzelcach, dołożymy ponad 2,3 mln zł – referowała radnym wójt Aneta Radomska. Red