Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej we Włodawie poinformowało w ubiegłym tygodniu, że złożyło wniosek do Urzędu Regulacji Energetyki o zatwierdzenie taryfy dla ciepła, zgodnie z którym opłata za centralne ogrzewanie będzie niższa niż obecnie obowiązująca. O ile, od kiedy, na jak długo? – tego jeszcze nie wiadomo.
Wniosek spółki jest w trakcie procedowania, więc szczegóły zapowiedzianej obniżki mieszkańcy miasta mają poznać po decyzji URE. Teraz cena ciepłej wody w niektórych blokach przekracza 100 zł za metr sześcienny. Wynika to z fatalnego stanu przyłączy blokowych. W budynkach nowszych lub w tych, które przeszły termomodernizację, ciepło jest o wiele tańsze.
Wszystko dlatego, że MPGK dostarczając ciepło do odbiorców nie liczy ilości wody, ale ilość energii niezbędnej do jej podgrzania. Stare, kilkudziesięcioletnie rury są nie tylko nieszczelne, ale też nieizolowane i generują wielkie straty. Dlatego tak ważna dla całej Spółdzielni Mieszkaniowej i wspólnot jest termomodernizacja. Innym rozwiązaniem jest montaż indywidualnych tzw. bojlerowych podgrzewaczy wody, ale rozwiązanie to nie jest jeszcze zbyt popularne.
Kolejna obniżka rachunków dla mieszkańców planowana na 2024 rok ma wynikać z inwestycji, do której przygotowuje się właśnie MPGK. Chodzi o montaż dwóch kotłów na biomasę, których instalacja pozwoli na zejście z emisji dwutlenku węgla. Problem w tym, że najtańszy wykonawca złożył ofertę przekraczającą założony przez spółkę budżet o niemal 7 mln zł. Remedium na tę bolączkę ma być zaciągnięcie kredytu. Decyzja o pożyczce być może zostanie podjęta na najbliższym posiedzeniu rady nadzorczej spółki zaplanowanej na 24 sierpnia. (bm)































