Warto jeździć rowerem niezależnie od pogody – przekonywali w piątkowy, nieco mroźny poranek aktywiści z Rowerowego Lublina, Porozumienia Rowerowego i Lubelskiej Masy Krytycznej.
Wydarzenie było lokalną odsłoną międzynarodowej akcji „Zimowy Dzień Dojeżdżania Rowerem”. Miejscem spotkania cyklistów był Most Kultury. Dojeżdżających do niego rowerzystów w godzinach 7-8.30 rozbudzano herbatą i słodkościami.
Akcję przeprowadzono w Lublinie po raz pierwszy. – Zimowe przemieszczanie się rowerem po mieście – pomimo niższej temperatury i mokrej nawierzchni – może być równie bezpieczne i w miarę komfortowe dla użytkownika roweru, tak jak to jest w cieplejszych miesiącach – przekonuje Michał Wolny z Porozumienia Rowerowego.
– Jest zdrowiej, a jedzie się nawet szybciej niż komunikacją miejską – zaznaczał jeden z uczestników.
Organizatorzy przekonują, że dzięki pedałowaniu zimą jesteśmy bardziej zahartowani, mamy lepszą kondycję fizyczną i nie tracimy czasu w korkach. – Pokazujemy, że nie dajemy się niskim temperaturom, a śnieg nie jest przeszkodą, by poruszać się rowerem – dodaje Michał Wolny.
Akcja miała też wymiar internetowy. Proponowano zrobienie sobie zdjęcia na trasie i umieszczenie go później w sieci z hasztagiem #WBTWD i #lublinrowerem. Najciekawsze ujęcie nagrodzono licznikiem rowerowym. CH
