Gol na 3:3 z połowy boiska

BRAT CUKROWNIK SIENNICA NADOLNA – FRASSATI FAJSŁAWICE 3:3 (1:1)
1:0 – Arnold Kister (15 karny), 1:1 – Olech (19), 1:2 – Młynarczyk (49), 2:2 – P. Szadura (60), 3:2 – Arnold Kister (75), 3:3 – Stacharski (90+2).
BRAT: Kowalski – Wojciechowski II, Kociuba, Jopek, Malinowski, Ćwirta, P. Szadura, M., Szadura (65 Gdak), Arnold Kister, Wędzina (65 K. Szadura), Lubaś. Trener – Andrzej Krawiec.
FRASSATI: Dzirba – K. Baran, P. Przebirowski, Stacharski, Madeja, Olech, Lipa (70 Chruściel), Robak (87 M. Baran), Adamiak, Młynarczyk (80 Krakiewicz), Skorek (75 Kasperek). Trener – Daniel Krakiewicz.
Sędziowali: Rękas oraz Przechocki i Pawlak.
Kibice w Siennicy Nadolnej obejrzeli ciekawy mecz. Obie drużyny nastawiły się na grę ofensywną. – Działo się sporo, fajny mecz dla kibiców, przy naszym prowadzeniu 2:1 daliśmy sobie dość łatwo strzelić dwa gole, ale w drugiej minucie doliczonego czasu gry doprowadziliśmy do remisu i mieliśmy jeszcze dwie świetne okazje. Pierwszej nie wykorzystał Jacek Olech, drugiej Łukasz Kasperek. Patrząc na te dwie sytuacje pozostał niedosyt, jednak szanujemy punkt, chłopcy dziś wiele z siebie dali, widać było, że każdy z nich zagrał na 100 procent. Jako drużyna dobrze funkcjonowaliśmy i z tego bardzo się cieszę – mówił po meczu Daniel Krakiewicz, trener gości.
Andrzej Krawiec, szkoleniowiec Brata, nie był zadowolony z końcowego wyniku. – Z przebiegu gry remis sprawiedliwy, ale powinniśmy to spotkanie wygrać. Prowadziliśmy 3:2, mieliśmy sytuacje na czwartego gola i gdybyśmy je wykorzystali, byłoby po sprawie. Sebastian Suduł miał okazję sam na sam z bramkarzem, trzecie trafienie mógł też zaliczyć Arnold Kister, a z kolei Jopek nie posłał piłki do siatki z 4 metrów! W doliczonym czasie gry przeciwnik miał wolnego z połowy boiska, w bocznym sektorze, jeden z zawodników uderzył i padła gol. Trudno było się z tym pogodzić, bo takich bramek nie można tracić. Chwilę później Frassati z naszego gapiostwa miało jeszcze jedną dobrą okazję i mogliśmy nawet przegrać – komentował Andrzej Krawiec.

News will be here