Granica na deskach w 10 minut

GRANICA DOROHUSK – OGNIWO WIERZBICA 1:4 (1:3)
0:1 – Kłos (3), 0:2 – Krupski (11 karny), 0:3 – Nadolski (13), 1:3 – Miksza (45 wolny), 1:4 – Krupski (74).
GRANICA: Jabłoński – Lutruk (46 Giedz), Słomka, Ruszkiewicz (80 Koguciuk), Okoń (46 Kozak), Maliszewski, Swatek, Biniuk, Furmanik, Szymczuk (75 Sokołowski), Miksza. Trener – Arkadiusz Słomka.
OGNIWO: Zagraba – Wdowicz, Nowaczek, Pilipczuk, Gałecki (82 Siwek), M. Kołtun, Kłos, Nadolski (77 Sobczuk), Stańczuk (46 Nyszko), Krupski (82 Kaszczuk), Kozina. Trener – Jacek Kłos.
Sędziowali: Pukas oraz Rękas i Kawiński.
To był prawdziwy nokaut. Wystarczyło 10 minut, by Ogniwo strzeliło Granicy w Dorohusku aż trzy bramki. Już w 3 min. Kłos uderzył mocno z 16 m, Jabłoński obronił jego strzał, ale przy dobitce nie miał już szans. – Drugi gol padł po rzucie karnym, a faulowany był Kozina. „Jedenastkę” pewnie egzekwował Krupski – opowiada Artur Wawruszak, kierownik zespołu z Wierzbicy. Gospodarze jeszcze dobrze się nie pozbierali i było 0:3. W 13 min. po solowej akcji prawym skrzydłem Nadolski mocnym strzałem w długi róg pokonał bramkarza Granicy. – Proste błędy, jakie popełniliśmy w obronie w pierwszych 10 minutach, ustawiły przebieg spotkania – komentuje Arkadiusz Słomka, grający trener zespołu z Dorohuska. – Założenia taktyczne na ten mecz były realizowane prawidłowo, niestety zabrakło umiejętności i boiskowego ogrania. Wierzbica grała z kontry i nas punktowała – dodaje.
Podopieczni trenera Słomki próbowali strzelić kontaktową bramkę i im się to udało. Wiarę w korzystny wynik gospodarzom w ostatniej minucie pierwszej połowy przywrócił Mateusz Miksza, strzelając pięknego gola z rzutu wolnego z 30 m. Na nic jednak więcej Granicy nie było stać. – Po zmianie stron kontrolowaliśmy to, co dzieje się na boisku, dobrze się broniliśmy i czekaliśmy na kontry – mówi Wawruszak. Po jednym z wielu przechwytów piłki, Wdowicz popisał się 40-metrowym podaniem do Krupskiego, a ten nie zmarnował sytuacji sam na sam z Jabłońskim. – Wygraliśmy pewnie i zasłużenie – podsumowuje Wawruszak. (kg)

News will be here