Mieszkańcy ulicy Zbigniewa Herberta (do niedawna Kruczkowskiego) niepokoją się o zamknięty sklep LSS „Społem”. Lokal nieczynny jest od grudnia ubiegłego roku.
W popularnym sklepie LSS „Grześ” doszło do groźnego pożaru. Ogień w nocy 9 grudnia gasiły aż trzy jednostki straży pożarnej. Przyczyną jego wybuchu mogło być zwarcie instalacji elektrycznej. Straty w lokalu były bardzo duże – spaliła się większość towaru i wyposażenia, a sklep musiał przejść remont. Klienci zostali odesłani na zakupy do kolejnego punktu LSS w tej dzielnicy, przy ulicy Zemborzyckiej 29.
Mieszkańców niepokoi jednak to, że na siedzibę sklepu nie ma informacji o ponownym jego otwarciu. Nie ma jej również na stronie internetowej LSS „Społem”, które informuje tylko, że sklep „Grześ” jest nieczynny. – Martwimy się, czy tu nie powstanie coś innego, jakiś bank czy inne usługi, bo chcemy powrotu sklepu spożywczego – mówi nasz czytelnik z dzielnicy Dziesiąta. Okazuje się, że sklep pozostaje na miejscu, musi tylko przejść remont. – Planujemy ponowne otwarcie w okolicach Wielkanocy – informuje Mieczysław Zapał, prezes zarządu LSS „Społem”. – Sklep po remoncie ma mieć w swojej ofercie nowe produkty – dodaje. (EM.K.)