Hat-trick Drzewickiego

ROZTOCZE SZCZEBRZESZYN – KŁOS GMINA CHEŁM 2:3 (1:1)
0:1 – Drzewicki (23 karny), 1:1 – Kaznokha (29 karny), 2:1 – Gałka (62), 2:2 – Drzewicki (75), 2:3 – Drzewicki (81).


KŁOS: Porzyc – Siatka, Ciechoński, Kowalski, Adamski, Flis, Bala, Huk (60 Chmiel), P. Gierczak (80 K. Gierczak), Wałczyk (75 Bryk), Drzewicki (88 Król).
Łukasz Drzewicki znów błysnął na czwartoligowych boiskach. Tym razem w Szczebrzeszynie, gdzie strzelił trzy gole i zapewnił swojemu zespołowi, Kłosowi Gmina Chełm jakże ważne trzy punkty.
Gospodarze, którzy w tym sezonie nie zaznali smaku zwycięstwa, nie byli łatwym przeciwnikiem. W dodatku obu drużynom przyszło grać na zupełnie nieprzygotowanym boisku. – Tam nie dało się grać w piłkę nożną – mówił po spotkaniu trener Kłosa, Andrzej Krawiec. – Graliśmy z przeciwnikiem i… boiskiem. Trudno było na tej murawie prowadzić grę. Roztocze to przede wszystkim silny pod względem fizycznym zespół. Braki w wyszkoleniu technicznym gospodarze nadrabiali siłową grą.
Pierwsi do siatki rywala trafili piłkarze Kłosa. Po zagraniu piłki ręką przez jednego z zawodników gospodarzy we własnym polu karnym, sędzia wskazał na jedenasty metr. Karnego pewnie wykonał Drzewicki. Kilka minut później po faulu w polu karnym Kłosa, arbiter podyktował jedenastkę dla Roztocza i miejscowi doprowadzili do remisu. Przed przerwą stuprocentową okazję do zdobycia drugiej bramki zmarnował Arkadiusz Wałczyk. Mając przed sobą bramkarza z ośmiu metrów posłał piłkę obok słupka.
W drugiej połowie nieco lepiej radził sobie Kłos, ale to Roztocze zdobyło gola. – Bramka kuriozum, bo nasz zawodnik przyjął sobie piłkę we własnym polu karnym, następnie wypuścił na kilka metrów przed siebie, a w zasadzie pod nogi Przemysława Gałki, który nie zmarnował okazji i strzelił na 2:1 – opowiada Andrzej Krawiec. – Na szczęście do końca wierzyliśmy w sukces. Najpierw Drzewicki dostał prostopadłe podanie i nie zaprzepaścił okazji sam na sam z bramkarzem, a później ten sam zawodnik przymierzył z prawie 30 metrów prosto w okienko. Zwycięstwo bardzo cieszy, bo na tym terenie, z takim przeciwnikiem, liczyły się dziś tylko trzy punkty. Mamy je i to jest najważniejsze.
A już w niedzielę 22 października pierwsze w tym sezonie derby okręgu chełmskiego. W Rożdżałowie Kłos zagra z SPS Eko Różanka. Początek meczu o 15.00.(s)

News will be here