Hetman na wakacjach

HETMAN ŻÓŁKIEWKA – UNIA BIAŁOPOLE 1:5 (0:3)

0:1 – Steciuk (24), 0:2 – Jabłoński (34), 0:3 – Zdybel (45), 1:3 – Koprucha (50 karny), 1:4 – Steciuk (54), 1:5 – Jabłoński (74).

HETMAN: Ścibak – Więckowski, Wójcik, Szczerba (65 Widz), Bielak, Grzegórski (55 Dąbrowski), Puchala, Hawerczuk, Skrzypczyński, Koprucha, Sobiech (31 Basiak). Trener – Tomasz Tuczyński.

UNIA: Uljaniuk – Kogut, Leśnicki (71 Cor), Oleszczuk (56 Godlewski), Kwiatkowski, Kaznowski, Zdybel, Stepaniuk, Steciuk, Mazur, Jabłoński. Trener – Waldemar Kogut.

Unia Białopole przed ostatnią kolejką miała nawet matematyczne szanse na awans do IV ligi. Musiała jednak wygrać w Żółkiewce i liczyć na porażki Startu oraz Brata. Swoje zadanie podopieczni Waldemara Koguta wykonali bez zarzutu. Hetman nie miał nic do powiedzenia i zasłużenie przegrał 1:5. Swoje mecze wygrali też jednak i Start, i Brat, Unia zakończyła więc sezon na trzeciej pozycji. – Jakby nie było jesteśmy na podium, co też nas cieszy – mówi Jan Ostrowski, prezes zespołu z Białopola. – W przyszłym sezonie będziemy stosować się do tej samej filozofii, co w tym, czyli w każdym meczu będziemy wychodzić na boisko po to, by wygrać. W końcu po to uprawia się sport – dodaje. – Zagraliśmy bardzo słabe spotkanie, jedno ze słabszych w tym sezonie – przyznał po ostatnim gwizdku Andrzej Koprucha, kierownik Hetmana, drużyny, której zawodnicy myślami byli już chyba na wakacjach. (kg)

News will be here