Jest zwycięstwo!

ChKS CHEŁMIANKA – ORLĘTA RADZYŃ PODLASKI 2:0 (1:0)
1:0 – Kocoł (35), 2:0 – Zawiślak (69).


ChKS: Chełmianka: Osuch – Kursa, J. Niewęgłowski, Chodziutko, Koszel, Uliczny, Czułowski, Kotowicz, Kocoł, Szpak, Zawiślak. Rezerwowi: Drzewiecki, Kwiatkowski, Pioś, Efir, Myszka.

Orlęta zawsze były dla Chełmianki niewygodnym przeciwnikiem. Ubiegłoroczne dwie potyczki między tymi drużynami zakończyły się zwycięstwami piłkarzy z Radzynia Podlaskiego. I mimo że zespół gości rundę wiosenną rozpoczął od trzech porażek, chełmska drużyna nie zlekceważyła przeciwnika. Tym bardziej, że Chełmianka w jedenastu ostatnich kolejkach nie odniosła ani jednego zwycięstwa i podopieczni Artura Bożyka bardzo liczyli, że właśnie w spotkaniu z Orlętami, które w trzech meczach rundy rewanżowej straciły aż 10 goli, przyjdzie przełamanie. I przyszło!

Sam mecz stał na przeciętnym poziomie, nie za wiele było widowiskowych akcji, piłkarskich fajerwerków, obu drużynom trudności sprawił stan murawy. W zasadzie pierwsza bardzo ładna akcja Chełmianki zakończyła się zdobyciem gola. W 35 min. Przemysław Koszel zagrał długą piłkę na skrzydło do Huberta Kotowicza.

Skrzydłowy gospodarzy wbiegł z nią w pole karne, podał wzdłuż bramki do wbiegającego Krzysztofa Zawiślaka, ten strzelił, ale Nowacki – bramkarz gości odbił futbolówkę. Dopadł do niej Kamil Kocoł i płaskim strzałem z 12 metrów umieścił w siatce. W pierwszych 45 minutach goście ani razu nie zagrozili bramce Cezarego Osucha.

Drugą połowę lepiej rozpoczęły Orlęta. W grę Chełmianki wkradł się niepotrzebny chaos, ale na szczęście rywal tego nie wykorzystał. Jedyne zagrożenie, jakie stworzył, to strzał głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, po którym Osuch pewnie złapał piłkę. W 69 min. gospodarze zdobyli drugiego gola.

Z lewej strony był faulowany Koszel. Piłkę z rzutu wolnego idealnie dośrodkował Kocoł, a Zawiślak w odpowiednim momencie wyskoczył do górnej piłki i strzałem głową pokonał Nowackiego. Chełmianka mogła strzelić jeszcze jedną bramkę. Po koronkowej akcji z 10 metrów przestrzelił Paweł Uliczny. Goście próbowali zmienić niekorzystny dla siebie wynik, ale ich akcje kończyły się na czujnie grającej defensywie Chełmianki.

Gospodarze odnieśli zasłużone zwycięstwo, pierwsze od ponad pół roku. O kolejne powalczą w sobotę 6 kwietnia w Świdniku, gdzie o 16.00 rozpocznie się mecz z tamtejszą Avią. (r)

News will be here