Buta urzędników.Chełm się dla nich nie liczy
Lepiej, żeby wypadki były pod Chełmem, a nie przed Lublinem - z takiego założenia wychodzą drogowcy z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Nie liczą się z opinią policji, samorządu, społeczeństwa, nikogo. - Sądzą, że są nieomylni i mają nas w poważaniu - komentują chełmscy policjanci i urzędnicy. Sprawą zainteresowała się chełmska poseł PiS Beata Mazurek.
Nie ma bata na NMOW?
Miał być spokój, mieli być przeniesieni, a siedzą, śmieją się wszystkim w twarz - czują się bezkarni i ćpają w najlepsze. Od decyzji minister edukacji o przeniesieniu wszystkich wychowanków ośrodka w Rejowcu do innych placówek minęły już trzy tygodnie. - Ile mamy jeszcze czekać? - pytają zastraszeni mieszkańcy.
Po władzę na osiedlach
Kampania wyborcza do rad osiedli rozkręca się na dobre. Kandydaci na przewodniczących powoli zabiegają o głosy mieszkańców. Wiele wskazuje na to, że nie wszyscy obecni szefowie rad będą ubiegać się o reelekcję. W wybory angażują się też partie, choć na dobrą sprawę ten szczebel samorządu z polityką nie powinien mieć nic wspólnego…
Armia wzywa fryzjera
Choć wojny na horyzoncie nie widać, wojsko na wszelki wypadek łowi specjalistów od zadań nadzwyczajnych. Takim okazał się chełmski fryzjer, który otrzymał pismo nakazujące mu w czasie wojny stawić się wraz z przyborami do strzyżenia na rzecz obrony kraju!
Mamy coraz starsze
Najpierw nauka, potem praca. A dziecko? Może później. Tak buduje swoje życie coraz więcej kobiet z Chełma. I choć zegar biologiczny tyka coraz szybciej, odkładają macierzyństwo. Co druga rodzi dziecko po trzydziestce.
Skład pod podłogą
Trochę to trwało, bo skrytka była starannie przygotowana, ale udało się wyjąć z niej wszystkie przemycane przez granicę papierosy. W przekonstruowanej podłodze busa funkcjonariusze Służby Celnej znaleźli paczki warte blisko 100 tys. zł.
Kierowca nie żyje. Pasażerowie w szpitalu
Pisk opon, przeraźliwy huk i nieprzerwanie wyjący klakson. Pędzące jak na złamanie karku audi wypadło z drogi i uderzyło bokiem w latarnię. Przez brawurę 27-letni kierowca zginął na miejscu. 25- i 41-latek leżą w szpitalu.
Otworzyli serca dla Kacpra
O tym, że razem możemy więcej, przekonała się mama 6-letniego Kacpra. Jeszcze trzy tygodnie temu nie wierzyła, że kiedykolwiek uda jej się uzbierać 30 tys. zł na specjalistyczny sprzęt dla swojego ciężko chorego syna. A jednak! Ludzie otworzyli dla chłopca swoje serca. - Brakuje mi słów, żeby wyrazić wdzięczność wszystkim tym, którzy nam pomogli - przyznaje, nie kryjąc wzruszenia.
Radzili zamiast działać
(6 kwietnia) Przedsiębiorcy, samorządowcy, przedstawiciele służb i nauki zebrali się we włodawskim starostwie, aby uzgodnić, co zrobić, by Jezioro Białe nie stało się zwykłym ściekiem. Niestety, nie ustalono żadnego planu działania. Skończyło się - jak zwykle - na wymianie poglądów i uściskach ręki.
Rumak galopem, gospodarz zygzakiem
Niecodzienne sceny rozegrały się na ulicy Okunińskiej we Włodawie. W czwartkowe popołudnie drogą biegł koń. Zaraz za nim rowerem od pobocza do pobocza gonił go właściciel. Pijanego cyklistę zatrzymali policjanci, a konia - syn gospodarza, który odprowadził spłoszone zwierzę do zagrody.