HUCZWA TYSZOWCE – KŁOS GMINA CHEŁM 0:1 (0:0)
0:1 – Drzewicki (52).
KŁOS: Mucha – Huk, E. Poznański, Kowalski, Stepaniuk, Flis, Rak, Drzewicki (72 Szaran), Fornal (89 P. Poznański), Chmiel, Kuśmierz (77 Król).
Trwa dobra passa piłkarzy Kłosa Gmina Chełm. Podopieczni Roberta Tarnowskiego w trzecim meczu rundy wiosennej odnieśli trzecie zwycięstwo.
– Mecz został rozegrany na bardzo słabym boisku – opowiada R. Tarnowski. – Trudno było obu drużynom grać w piłkę. Pierwsze 20 minut należały do Huczwy, ale szybko przyzwyczailiśmy się do warunków i przejęliśmy inicjatywę. Byliśmy groźniejsi pod bramką przeciwnika, mieliśmy więcej klarownych sytuacji strzeleckich.
Huczwę przed utratą gola uratował słupek. – Po dośrodkowaniu Alana Chmiela z rzutu wolnego piłka przeszła obrońców i przez nikogo niezagrana uderzyła w słupek – mówi trener Tarnowski. – Po zmianie stron szybko zdobyliśmy gola, na którego z przebiegu meczu w pełni zasłużyliśmy. Po strzeleniu bramki kontrolowaliśmy to spotkanie, choć Huczwa dążyła do odrobienia strat. Nie stworzyła jednak żadnej stuprocentowej sytuacji do zdobycia bramki. Zagrażała nam jedynie po stałych fragmentach gry, ale nasza defensywa grała bardzo czujnie.
Kłosa czeka teraz konfrontacja z Włodawianką. Zespół Roberta Tarnowskiego ma apetyt na kolejne trzy punkty. – Dobrze zaczęliśmy sezon, najważniejsze, że zbieramy punkty. Styl gry może nie jest taki, jaki chcielibyśmy żeby był, ale wygrywamy mecze, awansujemy w tabeli i to dla nas w tej rundzie ma największe znaczenie – podkreśla szkoleniowiec Kłosa.
Mecz Kłos – Włodawianka odbędzie się w sobotę 13 kwietnia w Rożdżałowie o godz. 17.00. (r)
