Kobieta ranna, auto zniszczone i jeszcze zagubił się pies. Wszystko przez łosia

Do zdarzenia z udziałem łosia doszło wczoraj wieczorem na drodze wojewódzkiej nr 812 Chełm – Włodawa. Na wysokości Macoszyna Dużego 21-letniej kierującej Mitsubishi na drogę nagle wyszedł łoś. Kobiecie nie udało się uniknąć zderzenie ze zwierzęciem. 21-latka trafiła do szpitala, łoś uciekł do lasu, a za nim pobiegł pies kierującej, którego na razie nie udało się odnaleźć.

– Wczoraj po godzinie 21 na drodze wojewódzkiej numer 812 przed samochód osobowy marki Mitsubishi wtargnął łoś. Kierującej osobówką 21-latce nie udało się uniknąć zderzenia i potrąciła zwierzę. Kierująca trafiła do szpitala, a jej samochód uległ znacznemu zniszczeniu. Łoś przeżył to spotkanie i uciekł do lasu, a za nim jadący z 2- latką malutki pies. Osoby, które spotkają w tej okolicy małego Yorkshira proszone są o kontakt z włodawską komendą – mówi podinspektor Bożena Szymańska z KPP we Włodawie. – Policjanci apelują do kierowców o wzmożoną czujność na drodze. Statystyki wskazują, że liczba zdarzeń drogowych z udziałem zwierzyny leśnej jest bardzo wysoka. Pamiętajmy: dzikie zwierzęta potrafią nagle wtargnąć na jezdnię, która przecina ich utarte ścieżki i trasy. Wiele zwierząt w starciu z samochodami ginie na drogach. Zniszczeniom ulegają pojazdy, ranni zostają ludzie podróżujący samochodami. Dbajmy o bezpieczeństwo na drodze i nie lekceważmy znaków ostrzegających przed zwierzętami leśnymi – dodaje podinsp. Szymańska. Rd, źródło i fot. KPP we Włodawie