GRANICA DOROHUSK – FRASSATI FAJSŁAWICE 1:3 (1:2)
0:1 – Olech (10), 0:2 – Olech (13), 1:2 – Świderski (43), 1:3 – Skorek (53 karny).
GRANICA: Kopeć – Świderski, Piotrowski (74 Lutruk), Słomka, Rondoś (75 Sokołowski), Michał Grzywna, K. Olęder, Swatek (65 Maliszewski), Furmanik, Niemiec, Gierczak (85 Gregorczuk). Trener – Marek Grzywna.
FRASSATI: Tkaczyk – Madeja, P. Przebirowski, K. Błaziak, M. Baran, K. Przebirowski (86 Zagraba), Robak, Kołodziejski, P. Kasperek (80 A. Czajka), Olech (90 Policha), Skorek (65 Kluch). Trener – Daniel Krakiewicz.
W Dorohusku starły się dwie drużyny z górnej części tabeli, czwarta przed meczem Granica i piąty – Frassati. Mecz jednak rozczarował. – Oba zespołu zagrały bardzo słabe zawody – przyznał po ostatnim gwizdku Konrad Czebiera, wiceprezes zespołu z Dorohuska. – Goście wykorzystali nasze błędy i dlatego wygrali – przyznaje. Gospodarze wyszli na boisku, jakby w letargu. Nie minęło 15 minut, a Olech dwa razy pokonał Kopecia i trudno było przypuszczać by zespół z Fajsławic dał sobie odebrać zwycięstwo. Co prawda przed przerwą Grzegorz Świderski zdobył kontaktowego gola, ale to było wszystko na co było w niedzielę stać Granicę. Po zmianie stron dużo było walki, mało gry i sytuacji podbramkowych. Gospodarzy w 53 min. dobił Skorek pewnie wykorzystując rzut karny, trzy punkty pojechały do Fajsławic, a Frassati przeskoczył Granicę w tabeli. (kg)
Tabela
1. Sparta Rejowiec Fabryczny 14 37 12-1-1 51-10
2. Brat Siennica Nadolna 14 34 11-1-2 49-15
3. Ogniwo Wierzbica 14 30 10-0-4 49-28
4. Frassati Fajsławice 14 26 8-2-4 48-31
5. Granica Dorohusk 14 25 8-1-5 31-30
6. Orzeł Srebrzyszcze 14 20 6-2-6 40-30
7. Ruch Izbica 14 20 5-5-4 40-31
8. Unia Białopole 14 17 5-2-7 34-33
9. Spółdzielca Siedliszcze 14 16 5-1-8 18-26
10. Unia Rejowiec 14 15 4-3-7 21-28
11. Hetman Żółkiewka 14 15 5-0-9 22-40
12. Start Pawłów 14 11 3-2-9 23-52
13. Agros Suchawa 14 11 3-2-9 16-36
14. Tatran Kraśniczyn 14 5 1-2-11 19-73
