Tego nikt się przed rozpoczęciem sezonu nie spodziewał! Szczypiornistki MKS Selgros Lublin nie tylko nie obroniły mistrzowskiego tytułu, ale znalazły się poza podium PGNiG Superligi Kobiet. O tym, że lublinianki nie zdobędą nawet brązowego medalu, przesadziło ostatnie spotkanie sezonu z Kram Start, rozegrane w środę w Elblągu.
Szanse na obronę mistrzowskiego tytułu lub srebrny medal MKS stracił definitywnie po porażce przed tygodniem u siebie z Vistalem. By uratować jeszcze jakoś sezon, mistrzynie miały szanse na brązowy krążek, ale musiały wygrać ostatnie spotkanie w Elblągu ze Startem. Gdyby tak się stało, wyprzedziłyby wówczas rywalki w tabeli, wskakując na najniższy stopień podium.
Niestety, decydujące starcie zakończyło się remisem, „zwycięskim” dla elblążanek. Kram Start w całym meczu był drużyną lepszą, grającą z wielką determinacją. Lubelską bramkę bombardowała co rusz Sylwia Lisewska, najlepsza snajperka rozgrywek PGNiG Superligi Kobiet. Z kolei między słupkami Startu znakomicie spisywała się Sołomija Szywerska.
W 37. minucie po pewnie wykorzystanym rzucie karnym Lisewskiej, Start wygrywał 19:14. Cztery minuty później było już nawet 22:15 dla gospodyń. Gdy wydawało się, że jest już po meczu, lublinianki zaczęły błyskawicznie odrabiać straty. W 47. minucie po golu Joanny Drabik MKS dopadł rywalki na zaledwie dwa gole (22:20)! Na niespełna dwie minuty przed końcem Aleksandra Rosiak wywalczyła rzut karny, który na gola zamieniła Marta Gęga, doprawadzając tym samym do wyrównania (25:25). W końcówce bramki zdobyły jeszcze Lisewska oraz Rosiak i mecz zakończył się podziałem punktów, dając brąz Startowi.
Kram Start Elbląg – MKS Selgros Lublin
26:26 (15:11)
Kram Start: Szywerska, Powaga – Lisewska 7, Balsam 5, Stokłosa 4, Jędrzejczyk 3, Andrzejewska 3, Waga 2, Muchocka 2, Szopińska, Gerej.
MKS Selgros: Gawlik, Januchta – Gęga 9, Rosiak 4, Bożović 3, Drabik 3, Nocuń 3, Rola 2, Niedźwiedź 1, Kozimur 1, Matuszczyk.