Serce Marty Łopackiej z Pokrówki zdecydowanie bije w rytmie silników. W social mediach jest znana jako KiciaStyle. Zajmuje się reżyserką stylu, ale jest wielką pasjonatką motosportu i – jak sama mówi – nie boi się błota ani nowych wyzwań.
Na co dzień Marta Łopacka jest współorganizatorką rajdów, fotografką i twórcą video. – W ubiegłym roku otrzymałam piękną statuetkę za zaangażowanie w błotne wojaże – mówi filigranowa kobieta. – Współpracuję z firmami motoryzacyjnymi z Chełma, jak i całej Polski. Bakcylem motoryzacji zaraził mnie mój tata, a off-roadem mąż. Od zawsze kochałam adrenalinę, dźwięk silników, zapach benzyny.
Na co dzień jeżdżę BMW e90, a na wyprawy terenowe jeździmy Nissanem Patrolem, który na razie czeka na przeszczep serducha. Kobieta w motosporcie od zawsze wzbudza emocje, ale ja mam to szczęście, że otaczają mnie fantastyczne osoby, chociaż nie powiem, kobieta o drobnej sylwetce w terenówce na 37-calowych kołach potrafi jeszcze zaskoczyć. Uwielbiam brać udział w imprezach motoryzacyjnych, wszędzie czuję się jak u siebie. Czy jeżdżę, czy biegam po torze, aby uchwycić jak najlepsze momenty, to zawsze jestem w swoim żywiole.
Na każdym rajdzie jestem wyściskana przez współzawodników, a zdarzyło się nawet, że nosili mnie na rękach. Często wracam poobijana, zmarznięta i megazmęczona, ale zawsze z zapasem endorfin. Nawet pierwsza rolka, czyli dachowanie nie zraziła mnie do motoryzacyjnej pasji. Każdy rajd, zlot, wspólne chwile w garażu to dla mnie nowa przygoda i szansa na rozwój. Ściskam czytelników mocno i zapraszam do śledzenia mnie w social mediach. Nowe projekty, wydarzenia tuż tuż – zachęca Marta, a my przyłączamy się do jej prośby i polecamy jej profil na Instagramie @kiciastyle. Znajdziecie tam naprawdę ciekawe rzeczy! (b)