Tegoroczne obchody rocznicy bitwy odbyły się z opóźnieniem – dopiero 23 października. Wydarzenie miało miejsce tradycyjnie pod Kopcem Chwały Żołnierzy KOP w Wytycznie. Obchody połączone były ze stuleciem powstania Korpusu Ochrony Pogranicza.
Początkowo huczne obchody setnej rocznicy powstania KOP-u planowane były na sobotę, 28 września. Zostały jednak niespodziewanie odwołane. Oficjalnym powodem ich odwołania było wprowadzenie w południowej części kraju w wyniku powodzi stanu klęski żywiołowej.
Po niemal miesiącu udało się jednak pod Kopcem Chwały Żołnierzy KOP w Wytycznie uroczystości zorganizować. Rozpoczęły się one w samo południe. Na miejscu, po odegraniu Hymnu Państwowego zebranych gości przywitał gen. bryg. SG Jacek Szcząchor – komendant Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej. Krótkie przemówienie wygłosił m.in. gen. bryg. SG – Robert Bagan – komendant Straży Granicznej. Głos zabrał także Robert Derewenda – dyrektor Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Lublinie. Wszyscy mówili o konieczności pamiętania o żołnierzach KOP i bohaterskich, ale i tragicznych losach żołnierzy Polskiego Września 1939 r.
Na uroczystości obecni byli przedstawiciele władz wojewódzkich, samorządowych, służb mundurowych województwa lubelskiego, kombatanci, a także mieszkańcy okolicznych miejscowości. Po odczytaniu Apelu Poległych i modlitwie ekumenicznej, złożono wieńce na grobach poległych żołnierzy. Niektórych mocno zbulwersowało, że podczas uroczystości i to w taka rocznicę zabrakło pierwszych osób w państwie. Trudno bowiem za takie uznać jednego posła czy I wicewojewodę.
Tegorocznym obchodom towarzyszyła wystawa poświęcona KOP przygotowana przez Muzeum Ziem Wschodnich Dawnej Rzeczypospolitej. Na miejscu, zaprezentowane zostały również stoiska edukacyjno-promocyjne: Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej, Instytutu Pamięci Narodowej z Oddziału w Lublinie, Nadleśnictwa Sobibór oraz Poleskiego Parku Narodowego.
Straż Graniczna z chwilą swojego powstania w 1991 roku, obejmując służbę w ochronie granicy państwowej, stała się spadkobiercą tradycji polskich formacji granicznych. Wśród tych formacji, zwłaszcza na wschodzie, miejsce szczególne zajmuje KORPUS OCHRONY POGRANICZA powołany w 1924 roku jako stała ochrona granicy wschodniej. W czasie swojego istnienia KOP, zarówno codzienną służbą, jak i postawą we wrześniu 1939 roku, dał dowody wielkiego oddania sprawom Rzeczypospolitej.
Podczas bitwy pod Wytycznem, na przełomie września i października 1939 r., zgrupowanie żołnierzy Korpusu Ochrony Pogranicza, dowodzone przez generała Wilhelma Orlik-Rückemanna, stawiło opór wkraczającym od wschodu oddziałom sowieckim. Bitwa ta była ostatnim akcentem obrony polskich Kresów Wschodnich, a zarazem ostatnim starciem regularnego Wojska Polskiego z wojskiem sowieckim. (pk)