Ostatnie sparingi beniaminka

W ubiegłym tygodniu beniaminek III ligi, ChKS Chełmianka rozegrała ostatnie przed inauguracją sezonu 2017/2018 mecze sparingowe. Rywalami podopiecznych Artura Bożyka byli piłkarze Hetmana Zamość i Podlasia Biała Podlaska. Z tym drugi przeciwnikiem Chełmianka rozegrała dwumecz.

HETMAN ZAMOŚĆ – ChKS CHEŁMIANKA 2:1 (1:0)

1:0 – Solecki (35), 1:1 – Prytuliak (74), 2:1 – Stefański (83).
ChKS: Drzewiecki (67 Niemczuk) – Kwiatkowski, Wołos, Maliszewski (46 Koszel), Chodziutko (46 Kowalczyk), Kotowicz (46 Chariasz, 80 Uliczny), Jabkowski (67 Maliszewski), Uliczny (67 Kobiałka), Kompanicki (67 Kotowicz), Kobiałka (46 Prytuliak), Banaszak (46 Budzyński).
Mimo że był to tylko sparing, piłkarze Hetmana bardzo poważnie potraktowali grę z chełmskim zespołem. W pierwszej połowie byli dobrze zorganizowani na boisku, umiejętnie przeszkadzali zawodnikom trenera Artura Bożyka w konstruowaniu akcji. Do przerwy Chełmianka stworzyła sobie dwie dogodne okazje, najlepszą zaprzepaścił Przemysław Banaszak, który nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem gospodarzy. Grający w tym spotkaniu w ataku wychowanek Hetmana Żółkiewka trafił prosto w wybiegającego z bramki golkipera rywali. Dwukrotnie bramce Damiana Drzewieckiego zagrozili też miejscowi, ale bramkarz Chełmianki był na posterunku. Niestety, za trzecim razem musiał wyciągać piłki z siatki. Po serii błędów chełmskiej defensywy w polu karnym piłkę z 5 metrów do siatki posłał Szymon Solecki.
W drugiej części meczu Chełmianka uzyskała lekką przewagę. Do remisu mógł doprowadził Michał Budzyński, jednak w dogodnej sytuacji posłał piłkę obok słupka. Wyrównującego gola strzelił dopiero Aleksiej Prytuliak, uderzając płasko po ziemi w długi róg bramki przeciwnika. Wcześniej Prytuliak groźnie strzelał z rzutu wolnego z 30 metrów, po którym bramkarz Hetmana odbił piłkę przed siebie, a dobitkę Pawła Ulicznego w ostatniej chwili zablokowali obrońcy. Zwycięskiego gola gospodarze zdobyli po szybkiej akcji i dokładnym dośrodkowaniu. Przemysław Kwiatkowski przegrał główkowy pojedynek z Piotrem Stefańskim i stojący w bramce 18-letni Szymon Niemczuk nie miał nic do powiedzenia.
Trener Artur Bożyk wykorzystał sparing do szukania innych rozwiązań w ustawieniu zespołów. Na pozycji „10” zagrał Michał Kobiałka, a defensywnego pomocnika Paweł Jabkowski. Pod nieobecność Jakuba Niewęgłowskiego na środku obrony zagrał Michał Wołos, z kolei na lewej stronie w defensywie był próbowany po raz kolejny Piotr Chodziutko. Na lewym skrzydle natomiast wystąpił Mateusz Kompanicki. – Szukamy optymalnych rozwiązań, próbujemy zawodników na różnych pozycjach, chcemy wiedzieć, czy sprawdzą się na nich, gdy zajdzie taka potrzeba w rozgrywkach III ligi – mówił po meczu trener Artur Bożyk. W drugiej części spotkania dobrą zmianę, zwłaszcza jeśli chodzi o grę w ofensywie, dał młody Przemysław Koszel.

PODLASIE BIAŁA PODLASKA – ChKS CHEŁMIANKA 0:1 (0:0)

0:1 – Kobiałka (70).
ChKS: Drzewiecki – Wołos, J. Niewęgłowski, Maliszewski, Chodziutko, Kobiałka, Uliczny, D. Niewęgłowski, Banaszak, Kotowicz, Kompanicki.
W pierwszym meczu obu drużyn, obaj trenerzy wystawili najmocniejsze składy. – Zależało nam, by każdy z zawodników rozegrał pełne 90 minut – mówił po spotkaniu Artur Bożyk. Po sparingu szkoleniowiec chełmskiego zespołu był zadowolony z gry swoich podopiecznych. – Bardzo duża koncentracja, a także dyscyplina taktyczna sprawiły, że to spotkanie zakończyło się naszym sukcesem. Nagrodą za cierpliwość był gol Michała Kobiałki, zdobyty po strzale z rzutu wolnego – powiedział po spotkaniu trener Bożyk.

PODLASIE II BIAŁA PODLASKA – ChKS CHEŁMIANKA II 4:1 (1:0)

Gola dla Chełmianki strzelił Michał Budzyński.
ChKS: Niemczuk (46 Szymkowiak) – Kowalczyk, Czepiel, Tabaczek, Kwiatkowski, Górny, Jaroszek, Grądz, Jaszcz, Budzyński, Koszel.
W drugim meczu obu drużyn zagrali pozostali zawodnicy z kadry seniorów plus juniorzy. Dużo lepiej spisywali się gospodarze, którzy przez całe spotkanie mieli przewagę. Dla chełmskiej młodzieży mecz z Podlasiem był dobrą lekcją. W obu spotkaniach nie zagrali lekko kontuzjowani Daniel Chariasz i Damian Koprucha. Pierwszy z nich we wtorek ma wrócić do treningu, drugi zaś wznowi ćwiczenia w drugiej połowie sierpnia. Nie zagrał również Aleksiej Prytuliak, który w trakcie meczu miał indywidualny trening. Z kolei Paweł Jabkowski doznał drobnego urazu na rozgrzewce i trener Bożyk wolał nie ryzykować, sadzając zawodnika na trybunach. (s)

News will be here