Mieszkańcy kolejnych miejscowości w naszym regionie skarżą się na problemy z zasięgiem sieci komórkowych. W niektórych rejonach zasięgu nie ma praktycznie przez całą dobę, w innych, bliżej wschodniej granicy, telefony automatycznie łączą się z ukraińskimi operatorami, co wiąże się z dodatkowymi opłatami. Na problem zwrócili ostatnio uwagę radni gminy Ruda-Huta.
Sprawa została poruszona podczas sesji, która odbyła się 27 maja. Radna Leokadia Walczuk zwróciła się z prośbą o interwencję i zaproszenie na posiedzenie przedstawicieli firm telekomunikacyjnych, które posiadają nadajniki na terenie gminy.
– Dojeżdżając do Dobryłowa, telefon automatycznie przełącza się na zasięg z Ukrainy, a w Żalinie nie ma sygnału w ogóle. Jeśli nie zapłacimy abonamentu, to wyłączą nam telefon, a tymczasem my nie mamy możliwości normalnego korzystania z usługi – mówiła radna.
Wójt gminy Ruda-Huta Jarosław Walczuk zapowiada, że do operatorów sieci komórkowych zostaną wystosowane oficjalne pisma w tej sprawie.
– Rzeczywiście są miejsca, gdzie jest duży problem z zasięgiem albo telefony łączą się z ukraińskimi sieciami, co powoduje naliczanie dodatkowych kosztów – przyznaje wójt. – Można też odnieść wrażenie, że sygnał krajowych operatorów jest słabszy niż kiedyś. Jeśli któryś z przedstawicieli firm telekomunikacyjnych będzie chciał wziąć udział w sesji i wyjaśnić sytuację, to oczywiście zapraszamy. Wyślemy operatorom pisma, w którym poinformujemy o problemie.
Ale podobne problemy są w wielu miejscowościach w innych gminach.
Drodzy Czytelnicy, jeśli w Waszych miejscowościach są problemy z zasięgiem sieci komórkowych prosimy przekazujcie nam takie informacje mailem na adres redakcja@nowytydzien.pl lub na numer telefonu 82 565 44 44. Zajmiemy się tym. Może uda się coś pomóc. (w)