Podróż pod specjalnym nadzorem

dvr

Trudno sobie wyobrazić życie bez samochodu. Używamy go prywatnie i służbowo. Samochodami jeździmy do pracy i na wakacje. Nic dziwnego, że na ulicach jest ich z roku na rok coraz więcej.

Polacy stanowią jednych z największych fanów motoryzacji na świecie. Jak wynika z sondażu przeprowadzonego w ubiegłym roku przez firmę badawczą IPSOS dla jednego z koncernów motoryzacyjnych, dwóch na trzech naszych rodaków twierdzi, że samochód jest dla nich ważny. Jak wyglądamy pod tym względem na tle reszty Europy? Podobnymi do nas fanami są Brytyjczycy. W liczbie samochodów na mieszkańca wyprzedzamy natomiast Francję, Hiszpanię i Szwajcarię (źródło: http://www.newsweek.pl/trendy-i-inspiracje/motoryzacja/miedzynarodowe-badanie-nikt-w-europie-nie-kocha-samochodow-tak-jak-polacy,artykuly,420519,1.html).

Bezpieczni na drodze

Ale więcej samochodów na drogach, to równocześnie zwiększone ryzyko kolizji. Niestety, nawet jeśli sami jedziemy ostrożnie, możemy stać się jej uczestnikiem z powodu kiepskich umiejętności lub brawury innych kierowców. Często w takich sytuacjach trudno dojść, kto doprowadził do stłuczki. Wówczas nieocenione są samochodowe wideorejestratory nagrywające całe zdarzenie i pozwalające zidentyfikować sprawcę po tablicach rejestracyjnych. Profesjonalne wideorejestratory bez trudu odnajdzie się w specjalistycznych sklepach, których liczba rośnie w naszym kraju wraz z tym, jak przybywa pojazdów. Wciąż jednak polski rynek nie jest tak rozwinięty, jak na przykład w Wielkiej Brytanii. Jedną z firm oferujących brytyjskim kierowcom tak zwany vehicle tracking jest VisionTrack

Ofertę znaleźć można pod adresem https://www.visiontrack.com/vehicle-tracking-systems/.

Jak wybrać kamerę samochodową?

Nagranie z wideorejestratora powinno być jak najlepszej jakości, by umożliwić identyfikację pojazdu oraz osób biorących udział w zdarzeniu. Dobrze jest zadbać również o to, by kamera rejestrowała wyraźny obraz w nocy. Taką możliwość dają urządzenia wyposażone w diody IR (podczerwone). Urządzenie do rejestrowania przydają się w samochodach nie tylko w razie kolizji. Nieocenione bywają na przykład kamery cofania, gdy musimy zaparkować w miejscu ze złą widocznością. Zamontowane nad tylną tablicą rejestracyjną, w zderzaku czy na klapie bagażnika rejestrują obraz, który możemy śledzić na specjalnym wyświetlaczu.

Z kamer samochodowych warto korzystać. Zwłaszcza, jeśli często przemieszczamy się samochodem, bo przecież nie jesteśmy w stanie przewidzieć, co spotka nas na drodze.

Artykuł sponsorowany

News will be here