Miłośników jednośladów przybywa z roku na rok. Jeśli i w Twoim otoczeniu jest jakiś fan jazdy na motocyklu, który często i chętnie wyrusza w długie trasy na dwóch kółkach – idealnym prezentem dla niego będzie monitoring motocykla. To praktyczne rozwiązanie, które m.in. zwiększy jego bezpieczeństwo na drodze.
Choć temat wypadków motocyklowych do przyjemnych nie należy – podobnie jak ten związany z kradzieżami jednośladów – trzeba mieć świadomość, że zdarzenia tego typu nie należą do rzadkości. Ochronę w przypadku obu może wzmocnić system monitorowania motocykla zamontowany w pojeździe. Ale to nie koniec możliwości – system dostarcza motocykliście również mnóstwa danych przydatnych tak na trasie, jak i do przeanalizowania jej przebiegu w późniejszym czasie.
Monitoring motocykla, czyli bezpieczeństwo przede wszystkim
Małe, niepozorne urządzenie ISR-M, gdy jest aktywne, czuwa nad bezpieczeństwem motocykla przez 24 godziny na dobę. W jaki sposób? Najważniejsze są dwie funkcje:
- gdy stacyjka motocykla jest zgaszona, a pojazd stoi na parkingu czy w dowolnym innym miejscu – system chroni przed jego kradzież – nie tylko pozwalając namierzyć pojazd, kiedy już zniknie z parkingu, ale i wykrywając próbę nieautoryzowanego przemieszczenia już po kilkunastu sekundach,
- kiedy motocyklista przemierza kolejne kilometry – monitoring koncentruje się na zabezpieczeniu na wypadek kolizji.. Jeśli sposób poruszania się pojazdu wskazuje na to, że wystąpiło nieprzewidziane zdarzenie na drodze, odpowiednie służby są natychmiast powiadamiane, a pomoc dociera do kierowcy (i ewentualnych pasażerów) znacznie szybciej.
Ponadto, system w czasie rzeczywistym namierza pozycję pojazdu na trasie, co jest przydatne do analizy danych zarówno w sytuacji, gdy kilka osób wyruszających we wspólną podróż chce się odnaleźć na szlaku, jak i po zakończeniu wyprawy.
Na smartfonie, w komputerze…
Dobry monitoring motocykla (np. ten oferowany przez Konsalnet) jest zintegrowany z dedykowaną, intuicyjną aplikacją przeznaczoną na urządzenia mobilne oraz platformą internetową, którą można obsłużyć z poziomu komputera. Tak szeroki dostęp do danych – przekazywanych na bieżąco i zapisywanych w historii użytkowania motocykla – przynosi niezbędne informacje już w trakcie wyjazdu (motocyklista może np. dokładnie określić swoją trasę, średnią prędkość, średnią liczbę przejechanych kilometrów dziennie czy też czas postojów), jak i po jego zakończeniu. To informacje, które można przeanalizować przed kolejnym rajdem, by był jeszcze bardziej udany. Każdy miłośnik jednośladów pokocha to rozwiązanie!
Opłata tylko w sezonie
Skoro system monitorowania motoru ma być prezentem, pojawia się też nieodłączne pytanie o koszty. Są dwa elementy, o których trzeba pamiętać:
- zakup urządzenia ISR-M, który stanowi podstawę systemu monitorowania
- abonament miesięczny za obsługę systemu przez centrum monitoringu agencji ochrony.
To drugi „składnik” jest kluczowy, ponieważ umożliwia błyskawiczną reakcję, gdy dojdzie do kradzieży lub wypadku. Warto podkreślić, że w większości przypadków opłatę tę uiszczać można sezonowo, a więc w czasie, kiedy motocykl jest eksploatowany, a nie zamknięty w garażu w oczekiwaniu na dobrą pogodę.
Prezentem może być więc np. samo urządzenie lub opłacenie za motocyklistę abonamentu na kolejny rok. To upominek, który fan dwóch kółek z pewnością doceni.
Artykuł sponsorowany
