Spłonęło 35 hektarów

Przez 5 godzin strażacy walczyli z ogromnym pożarem traw na granicy powiatów chełmskiego i łęczyńskiego. Akcję utrudniał podmokły teren i silny wiatr, który powodował rozprzestrzenianie się ognia.

8 kwietnia, po południu na stanowisko kierowania chełmskich strażaków dotarło zgłoszenie do pożaru w Kuliku-Kolonii w gminie Siedliszcze. Rozległy pożar suchych traw, na powierzchni około 35 hektarów, wybuchł na granicy z powiatem łęczyńskim.

Pożar wybuchł na podmokłym i trudno dostępnym terenie, przez co dojazd ciężkim sprzętem okazał się praktycznie niemożliwy. Dlatego do gaszenia strażacy użyli tłumic ręcznych, hydronetek i opryskiwacza spalinowego. Wykorzystany też został quad. – Dodatkowo działania skutecznie utrudniał silny wiatr – mówią strażacy.

Do trwającej prawie 5 godzin akcji gaśniczej skierowanych zostało aż 9 zastępów z Chełma i jednostek OSP w pow. chełmskim, w sumie 33 ratowników. W walkę z żywiołem włączyli się także strażacy z sąsiedniego powiatu. (p, fot. KM PSP Chełm)