Statystyka prawdę powie

Choć dla wielu może wydawać się to mało prawdopodobne, ale zgodnie z danymi Głównego Urzędu Statystycznego, do końca 2016 roku Chełm pozyskał najwięcej unijnych pieniędzy w przeliczeniu na jednego mieszkańca ze wszystkich miast na prawach powiatu w województwie lubelskim. Na statystycznego chełmianina przypadło aż 3 726 złotych. Zamość pozyskał jedynie… 251 zł na mieszkańca.

W opublikowanym niedawno przez Urząd Statystyczny w Lublinie „Statystycznym Vademecum Samorządowca” znalazło się zestawienie funduszy, jakie lokalne samorządy pozyskały już z Unii Europejskiej. Chodzi o sześć programów operacyjnych objętych podziałem unijnych funduszy na lata 2014-2020: RPO WL, Infrastruktura i Środowisko, Inteligentny Rozwój, Polska Cyfrowa, Polska Wschodnia oraz Wiedza Edukacja Rozwój). Zestawienie uwzględnia fundusze pozyskane do końca 2016 roku pod względem wartości projektowej i dotyczy podpisanych umów o dofinansowanie.
Wielu może przecierać oczy ze zdumienia, ale z opublikowanych przez GUS danych wynika, iż Chełm pod tym względem pozostawił inne miasta daleko w tyle. W przeliczeniu na 1 mieszkańca naszego miasta przypadło 3 726 zł, zaś całkowita wartość projektów z unijnym dofinansowaniem jest szacowana na ponad 238 mln zł. W tej kwocie ujęto również pozyskane w listopadzie 2016 roku dofinansowanie na przebudowę krajowej „dwunastki”. Chełm dostał 170 mln zł. Choć nieporównywalnie większy Lublin może pochwalić się również większą sumą wartości projektów, bo aż blisko 879 mln zł, to w przeliczeniu na jednego mieszkańca wypada gorzej od Chełma. Lublin pozyskał 2 579 zł na osobę. Co warte podkreślenia, daleko za Chełmem są także pozostałe miasta na prawach powiatu. W przypadku Białej Podlaskiej jest to kwota 364 zł, a Zamościa, wielokrotnie przytaczanego przez chełmskich radnych z opozycji, zaledwie 251 zł na jednego mieszkańca. Chełm wypada lepiej od Białej Podlaskiej i Zamościa nawet bez dofinansowania na krajową „Dwunastkę”.
– Te dane pokazują globalne wartości projektów – mówi Agata Fisz, prezydent Chełma. – Zazwyczaj realna kwota, po rozstrzygnięciu przetargów, jest niższa. Takim przykładem jest przebudowa naszej DK12, która będzie kosztować mniej niż pierwotnie szacowana wartość. Ale to samo dotyczy innych miast, w których przetargi również weryfikują wstępne kosztorysy.
Zestawienia nie uwzględniają pieniędzy pozyskanych przez samorządy w ubiegłym i bieżącym roku. Dotyczy to zarówno dużych projektów w ramach Strategicznych Inwestycji Terytorialnych, które obejmują zarówno Chełm oraz inne miasta, jak i pozostałych zadań, na których realizację samorządom udało się pozyskać unijne wsparcie.
– Każdy nasz projekt to nowe inwestycje drogowe, kulturalne, infrastrukturalne lub społeczne, które są potrzebne miastu – mówi Agata Fisz. – Podnoszą komfort życia jak i wpływają na powstawanie nowych miejsc pracy. Stąd nasza determinacja, aby zabiegać o dofinansowania z wszelkich możliwych źródeł, co jak pokazują różne zestawienia, skutecznie czynimy.
Prezydent zaznacza, że oprócz głównych programów unijnych, które zostały uwzględnione w zestawieniu urzędu statystycznego, Chełm pozyskuje również fundusze z innych źródeł. – Przykładem są chociażby pieniądze na remonty dróg w ramach rezerwy subwencji ogólnej budżetu państwa, pozyskane ostatnio dofinansowanie na remont ul. Kolejowej z Programu Polska-Białoruś-Ukraina, czy rozbudowę miejskiego żłobka w ramach programu „Maluch+” – wylicza Agata Fisz. – Choć część opozycji próbuje mieszkańcom wmawiać co innego, zdobywamy naprawdę duże pieniądze zewnętrzne, co potwierdza zestawienie Urzędu Statystycznego. Ponad 3 700 złotych wartości projektowej w przeliczeniu na 1 mieszkańca to naprawdę spora kwota, która będzie rosła. To, że wyprzedzamy pod tym względem inne miasta nie ma większego znaczenia, najważniejsze jest, co realizujemy w Chełmie. Do międzysamorządowej konkurencji podchodzimy z przymrużeniem oka. Nie pozyskujemy pieniędzy dla statystyk, ale dla mieszkańców – przekonuje prezydent Fisz.
Opozycyjny radny Zdzisław Szwed z Prawa i Sprawiedliwości przekonuje, że swoją pozycję w zestawieniu Chełm zawdzięcza unijnym funduszom na przebudowę krajowej „dwunastki” w granicach miasta. – Chcę tylko przypomnieć, że dużo starań w tej sprawie podejmowała obecna wicemarszałek sejmu Beata Mazurek. (ptr)

News will be here