Adrian Kowal z lubelskiego Olimpu stoczył porywający bój z wicemistrzem olimpijskim Sofiane Oumiha w finałowej walce kategorii do 60 kg, rozgrywanego w Warszawie 34. Międzynarodowego Turnieju im. Feliksa Stamma.
Mimo iż po zakończeniu starcia do góry powędrowała ręka Francuza, podopieczny trenera Andrzeja Głąba Lublina mógł czuć się wygranym tych zawodów.
Kowal, który niedawno zmienił kategorię wagową na wyższą, boksował w stolicy świetnie. W ćwierćfinale bez problemów pokonał Kierana McMastera ze Szkocji (5:0), a w półfinale wygrał z Arslanem Khatajevem z Finlandii (3:2).
W finałowym starciu młody lublinianin dotrzymywał kroku bardziej doświadczonemu i niezwykle utytułowanemu rywalowi!
– To była bezsprzecznie najlepsza walka finałów, a takiego Adriana jak w sobotę, w starciu z Francuzem, chciałoby się oglądać zawsze – mówi Krzysztof Sugier, prezes Lubelskiego Okręgowego Związku Bokserskiego, który przyglądał się w stolicy zmaganiom pięściarzy w finałach 34. Międzynarodowego Turnieju im. Feliksa Stamma.
