Tatran nad przepaścią

TATRAN KRAŚNICZYN – FRASSATI FAJSŁAWICE 1:5 (0:2)

0:1 – Olech (19), 0:2 – Skorek (22), 0:3– A. Czajka (51), 0:4 – Skorek (66), 1:4 – Kniażuk (79), 1:5 – A. Czajka (87).


FRASSATI: Mazur – Pluta, P. Przebirowski, Błaziak, Młynarczyk (61 K. Baran), Smyk, Chruściel, A. Czajka, Olech, Kasperek (55 Policha), Skorek. Trener – Daniel Krakiewicz.

TATRAN: Solecki – Błaszczak, P. Ciechan, Wójtowicz (70 Dobosz), Stasiuk, Niedrowski, P. Sawczuk, Salitra, Wójcik, Hawri, Kniażuk. Trener – Marcin Ciechan.

Smutny koniec sezonu w Kraśniczynie. Podopieczni Marcina Ciechana nie prezentowali się w ostatnich miesiącach najlepiej i ligę kończą na przedostatnim miejscu. Do „A” klasy jednak nie spadają. – Tyle dobrego – mówi Lucjan Fedak, prezes Tatranu. – Za nami dość nieudany sezon, a przed nami ciężkie dni. W przyszłym tygodniu zbiera się zarząd klubu, który postanowi, co dalej będzie z tą drużyną. Na dziś nie wiadomo, czy zostanie z nami trener Marcin Ciechan, a mamy sygnały, że pożegna się z nami kilku zawodników – dodaje. Nieoficjalnie mówi się, że z Tatranu odejdą pochodzący z gminy Siennica Różana bracia Mazurek, a także Smorga i Patryk Ciechan. – Chcą grać dla Znicza – mówi Fedak. – Umowy kończą się Kowińskiemu i Wójtowiczowi i też nie wiemy czy zostaną. Czeka więc nas chyba duża zmiana w drużynie, oby znaleźli się chłopcy, którzy zechcą grać – dodaje prezes zespołu z Kraśniczyna. Dużo lepsze nastroje panują w Fajsławicach. W sobotę tamtejsze Frassati nie dało szans Tatranowi, wygrało pewnie i zasłużenie. – Dominowaliśmy od początku do końca, choć gospodarze też mieli swoje szanse na gola – mówi Daniel Krakiewicz, trener Frassati. – Widać było, że to ostatni mecz sezonu, trochę taka gra na luzie, o czym świadczy np. fakt, że nie było żadnej żółtej kartki – dodaje. Pierwsza bramka dla gości padła po indywidualnej akcji Olecha, drugą Skorek zdobył po błędzie Soleckiego, trzecią z głowy po rzucie rożnym A. Czajka, czwartą do pustej już bramki Skorek, a piątą po akcji „sam na sam” znów Czajka. – Myślę, że był to dość udany dla nas sezon, kończymy w górnej części tabeli, na dobrym piątym miejscu. Oczywiście zdarzały się wpadki, straciliśmy głupio kilka punktów. Warto jednak podkreślić fakt, że gramy praktycznie tylko zawodnikami z naszej gminy – dodaje Krakiewicz. (kg)

Tabela

1. Start Krasnystaw 26 63 20-3-3 113-25
2. Brat Cukrownik Siennica 26 62 20-2-4 94-43
3. Unia Białopole 26 51 20-1-5 81-36
4. Sparta Rejowiec Fabr. 26 47 15-2-9 70-46
5. Frassati Fajsławice 26 45 14-3-9 83-64
6. Ogniwo Wierzbica 26 40 13-1-12 54-50
7. Hetman Żółkiewka 26 37 11-4-11 57-57
8. Ruch Izbica 26 34 10-4-12 73-67
9. Unia Rejowiec 26 34 11-1-14 55-67
10. Spółdzielca Siedliszcze 26 27 8-3-15 43-66
11. Orzeł Srebrzyszcze 26 27 8-3-15 43-82
12. Granica Dorohusk 26 27 7-6-13 42-64
13. Tatran Kraśniczyn 26 20 5-5-16 43-74
14. Hutnik Ruda-Huta 26 2 0-2-24 34-145

News will be here