Wygrywając w środę, w meczu przedostatniej kolejki Energa Basket Ligi, z AZS Koszalin 92:74 koszykarze TBV Startu Lublin przedłużyli nadzieję na grę w fazie play-off.
Znalezienie się na ósmym miejscu w tabeli po ostatniej, niedzielnej kolejce (zakończyła się już po zamknięciu tego wydania) zależało jednak nie tylko do pokonania przez lublinian kolejnego zespołu – Miasta Szkła Krosno, ale także od potknięć rywali PGE Turów Zgorzelec i Asseco Gdynia. Bez względu na to, czy udało się startowcom awansować do play-off czy nie, nasz zespół zasłużył za grę w rundzie zasadniczej na duże brawa. Ekipa trenera Dawida Dedka potrafiła wygrywać z faworytami (m.in. Polskim Cukremi) i toczyć z nimi niesamowite boje, przegrywając po kilku dogrywkach (m.in. z Anwilem i PGE).
TBV Start Lublin – AZS Koszalin 92:74 (16:22, 28:18, 26:16, 22:18)
TBV Start: Washington 23 (6×3), Lewis 15 (1×3), Dutkiewicz 12 (2×3), Mirković 12, Szymański 4 oraz Reynolds 10, Gospodarek 9 (2×3), Czerlonko 5 (1×3), Dziemba 2, Zalewski, Ciechociński, Kowalski.
Najwięcej dla AZS: Marelja 15 i Baldwin 14.