Zaskrońce opanowały cmentarz?

Szok na cmentarzu komunalnym – między grobami grasują zaskrońce. Chełmianie są zaskoczeni i trochę przerażeni, w sieci ostrzegają się przed tymi niegroźnymi, ale budzącymi postrach gadami.

Zaskrońce, choć nie są jadowite, potrafią wzbudzić sporo emocji – zwłaszcza gdy pojawiają się w miejscach, gdzie nikt się ich nie spodziewa. Ich nagłe pojawienie się na terenie cmentarza komunalnego w Chełmie wywołało falę komentarzy i ostrzeżeń wśród mieszkańców, którzy aktywnie dzielą się informacjami w internecie.

Spacerując między cmentarnymi alejkami, chełmianie – jak opisują – natknęli się na gniazdo węży. „Było ich z 10 różnej wielkości (…) Tuż przy lesie. Uciekły do czyjegoś grobowca, tam się skryły” – relacjonuje za kobietą, która natknęła się na zaskrońce, portal Chełm na sygnale.

Naczelnik chełmskiego oddziału Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska Janusz Holuk jest zszokowany. Jak mówi, w życiu nie słyszał o zaskrońcach na cmentarzu, a już tym bardziej, żeby zagnieździły się w grobie.

– Zaskrońce szukają schronienia tam, gdzie jest wilgotno i chłodno. To absolutnie niegroźny i bardzo pożyteczny drapieżnik, który wyłapuje gryzonie – podkreśla Holuk.

Czy mieszkańcy powinni się bać? Naczelnik chełmskiego oddziału RDOŚ tłumaczy, że zaskroniec nie jest jadowity i raczej nie spotyka się, by niesprowokowany ukąsił człowieka. Najczęściej ucieka, gdy tylko poczuje zagrożenie. To powszechny gatunek, spotykany m.in. na ogródkach działkowych.

Do sprawy odniosło się też zarządzające cmentarzem MPGK. „Uwaga – spokojnie!” – apelują w mediach społecznościowych władze miejskiej spółki. Jednocześnie wychodzą z zaleceniem do mieszkańców, aby w razie spotkania gada, nie podchodzić zbyt blisko i nie próbować go przeganiać ani dotykać. „Dzieciom i osobom starszym zalecamy ostrożność i unikanie miejsc z wysoką trawą” – czytamy w komunikacie. (p, fot. Chełm na sygnale)