Funkcjonariusze z Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej w Chełmie zatrzymali podejrzanych o wytwarzanie nielegalnych wyrobów tytoniowych. Gdyby towar trafił na rynek Skarb Państwa straciłby około 3,4 mln złotych.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Działdowie. Na polecenie prokuratora, w środę (20 października), funkcjonariusze straży granicznej z Chełma oraz bieszczadzkiego oddziału, wspólnie z rzeszowskim CBŚP i kryminalnymi z Działdowa, zabezpieczyli ponad 4 tony nielegalnego tytoniu i zatrzymali 4 obcokrajowców (34, 35, 38 i 49 lat).
– Doszło do tego na terenie gminy Płośnica. W budynkach gospodarczych funkcjonariusze znaleźli krajankę tytoniową zapakowaną w worki oraz rozsypaną w celu wysuszenia, znaleziono również kartony zawierające liście tytoniu oraz maszynę do ich krojenia.
Ponadto, podczas przeszukania pomieszczeń mieszkalnych jednego z zatrzymanych, policjanci znaleźli susz marihuany – informuje Wojciech Kopeć z Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej w Chełmie. – Samego tytoniu było ok 3,5 tony, a suszu około 600 kg. Gdyby ten nielegalny towar trafił na rynek, wartość akcyzy, o którą uszczuplony zostałby Skarb Państwa, wyniosłaby prawie 3,4 miliona złotych – dodaje Kopeć.
Podejrzani trafili do aresztu. Grozi im kara finansowa oraz do 3 lat więzienia. Dla chełmskich funkcjonariuszy Nadbużańskiego Oddziału SG nie była to pierwsza tego typu akcja. (pc)
