Przebudowa basenu w Szkole Podstawowej nr 8 w Chełmie miała się zakończyć dwa miesiące temu. Przedłużyła się, bo strażacy mieli zastrzeżenia w kwestii przeciwpożarowej i konieczne były dodatkowe prace.
Na początku września 2016 roku nadzór budowlany, ze względu na zły stan techniczny dachu pływalni przy Szkole Podstawowej nr 8 w Chełmie, wydał decyzję o zamknięciu obiektu. Rok później rozpoczęły się pierwsze prace remontowe, polegające na wymianie konstrukcji dachu oraz okien. Władze miasta zdecydowały wówczas, że basen zostanie rozbudowany.
Ratusz dostał 2,5 mln zł dotacji z ówczesnego ministerstwa sportu, ale przy szacowanych na około 10 mln zł kosztach, szukano kolejnych zewnętrznych źródeł finansowania. Dzięki staraniom obecnego prezydenta Chełma miasto uzyskało dodatkowo jeszcze jeden milion złotych z rezerwy budżetowej. Po rozstrzygnięciu przetargu okazało się, że inwestycja pochłonie w sumie ponad 8,6 mln zł. Termin zakończenia wszystkich prac i oddania basenu do użytku, zgodnie z umową, to 30 września br. O to, dlaczego do tej pory pływalnia nie została oddana do użytku i kiedy to się stanie, zapytał podczas jednej z komisji rady miasta radny Mariusz Kowalczuk.
– Termin wykonania zadania i oddania go przypadał na koniec września, ale tak się nie stało w związku z oceną stanu przez straż pożarna – poinformowała Dorota Cieślik, wiceprezydent Chełma. – Wymusiła ona dokonanie analiz, zmian i w tym momencie odbiór końcowy tego obiektu nastąpić ma do końca grudnia. Kwestie związane ze sferą przeciwpożarową budziły wątpliwości komisji i dlatego wykonawca musiał wykonać niezbędne prace, a do tego była potrzebna ekspertyza i zmiany uzgadniane z komendantem straży pożarnej. Te działania są już na finiszu. (mo)
