Pożary zboża na pniu

Lato to czas wzmożonej pracy rolników i… strażaków. Od soboty (23 lipca) wozy bojowe wyjeżdżają do kolejnych pożarów zboża na pniu.

Najpierw płonął jeden ar w Leszczanach pod Żmudzią, a dzień później niecały hektar w Elżbiecinie w gminie Rejowiec. Na szczęście płomienie szybko zauważono, a pożary udało się szybko opanować. W obu przypadkach prawdopodobną przyczyną ich wybuchu było zaprószenie ognia przez osoby o nieustalonej tożsamości.

Z kolei w poniedziałek (25 lipca) na stanowisko kierowania straży dotarło zgłoszenie do Krzywowoli pod Rejowcem Fabrycznym. W trakcie prac polowych doszło do zwarcia instalacji elektrycznej w ciągniku. Najpewniej od spadających iskier zapaliło się zboże na pniu (niecały 1 ha). Dzięki szybkiej reakcji świadków i akcji gaśniczej, strażakom udało się opanować ogień nim ten zdołał się rozprzestrzenić. (pc)

News will be here