Bracia-trojacy z Bytynia twarzami WOT-u

W piątek (25 marca) 84 nowych ochotników zasiliło szeregi 2 Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Wśród nich są bracia-trojacy z Bytynia (gm. Wola Uhruska), czyli Kamil, Eryk i Marek Kruk. Od razu stali się bohaterami kampanii reklamowej terytorialsów.


Są w jednym wieku i niemal tak samo wyglądają, ale charaktery mają zupełnie różne. Marek, Kamila i Eryka Kruków zna w Bytyniu każdy.

– Trudno byłoby mi wskazać młodzież w ich wieku, która bardziej angażowałaby się w sprawy naszej miejscowości i parafii – mówi wiceprzewodniczący rady gminy z Bytynia, Tadeusz Pawłowski. – O tych chłopakach mogę się wyrażać jedynie w superlatywach: zawsze chętni i pierwsi do pomocy czy to w akcjach sprzątania wsi, czy w organizacji imprez, festynów czy zawodów sportowych albo wędkarskich.

Cała trójka jest nie tylko przystojna, ale też może pochwalić się wspaniałymi warunkami fizycznymi, bo każdy ma wzrost grubo przekraczający 190 cm. Chłopaki do dzisiaj są też podporą parafii w Woli Uhruskiej. Od małego angażowali się jako ministranci, ale nie ma co się dziwić, bo otrzymali porządne patriotyczne wychowanie, którego efektem jest ich decyzja o wstąpieniu do Wojsk Obrony Terytorialnej – dodaje Pawłowski.

Chłopaki trafili do 2. Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej i z miejsca stali się bohaterami ogólnopolskiej kampanii promującej tę organizację militarną. Nie ma co się temu dziwić, bo nie tylko są bardzo reprezentatywni, ale też dla wielu rówieśników mogą stanowić świetny wzór do naśladowania. Z ich decyzji dumni są koleżanki i koledzy oraz nauczyciele z Zespołu Szkół Ekonomicznych i Mundurowych w Chełmie. Trojacy z Bytynia są przy tym niezwykle skromni. Choć ich zdjęcia obiegły całą Polskę, żaden z nich nie pochwalił się tym w swoich mediach społecznościowych, choć przecież za mundurem panny sznurem.

(bm, Fot. FB Wojska Obrony Terytorialnej)

News will be here