Dziki kuszą kolejnych

Tydzień temu pisaliśmy o „wielkiej akcji” poszukiwawczej skradzionych dzików z drogi na terenie gminy Chełm, a okazuje się, że zaledwie dzień później penetrację terenu w pogoni za złodziejem trucheł prowadzili wraz z policją urzędnicy z Białopola. Ludzie zrobią wszystko dla 200 zł od wojewody.

Na początku lutego ktoś znalazł w lesie na terenie Białopola dwa martwe, dorodne dziki w lekkim rozkładzie, do których zaczęły dobierać się już inne zwierzęta. Powiadomieni o zdarzeniu inspektorzy Powiatowej Inspekcji Weterynaryjnej przyjechali, zdezynfekowali truchła, przygotowali do utylizacji i wezwali urzędników z gminy, by dokończyli robotę. Tyle że zanim samochód urzędników dotarł na miejsce, ktoś ukradł martwe i śmierdzące dziki. Przy przyjmowaniu zawiadomienia policjanci doznali deja vu, bo przecież dzień wcześniej taka sama sytuacja miała miejsce na drodze do Depułtycz Królewskich. Wygląda na to, że złodzieje obrali teraz za cel znacznie łatwiejszą zdobycz – martwą. Wszystko dlatego, że w związku z epidemią ASF wojewoda obiecał wypłacać po 200 zł za sztukę. (pc)

News will be here