Nie wszystkie boćki odleciały

Po naszym ubiegłotygodniowym artykule o bocianie z Zagrody (gmina Siennica Różana), który nie odleciał do ciepłych krajów, nasi Czytelnicy przysłali nam kolejne zdjęcia bocianów, które postanowiły zostać u nas na zimę.

Boćki zostały m.in. w Kajetanówce koło Dubienki, w Natalinie, para została w Koczowie (gmina Kamień). Dostaliśmy jeszcze dwie fotki z bocianami przechadzającymi się po polach w okolicach Chełma bez podania konkretnego miejsca. Wśród Czytelników rozgorzała również dyskusja, czy ptaki przetrwają zimę.

Jak twierdzi Lena Grusiecka ze Stowarzyszenia Leśne Przytulisko, jeżeli bocian jest zdrowy i lata, poradzi sobie, o ile przez długi czas nie będzie zalegał śnieg, bo to nie mróz jest największym zagrożeniem dla bocianów, a śnieg, w którym trudno znaleźć jedzenie. Przyrodniczka przestrzega również, by nie próbować łapać ptaków. Dokarmiać jak najbardziej można. (red)