Pasja pachnąca kawą

O kawie wiedzą naprawdę dużo i tą wiedzą chętnie dzielą się ze swoimi klientami. Podobnie jak wyjątkowym smakiem wypalanych przez siebie mieszanek. Od dwóch lat Sylwia i Michał Wnukowie prowadzą w Chełmie niewielką palarnię kawy. Kładą duży nacisk na jakość, a w przygotowanie swoich produktów wkładają dużo czasu i… serca. Doceniło to już wielu kawoszy, a ostatnio również kapituła programu „Marka Lubelskie”, przyznając ich przedsiębiorstwu ten prestiżowy certyfikat.


– Za pomysłem stworzenia palarni stoi mój mąż, który o kawach, sposobie ich wypalania i parzenia wie bardzo dużo. Z czasem zaczęliśmy prowadzić to razem i powoli się rozwijamy – mówi Sylwia Wnuk.

W swojej ofercie Chełmska Palarnia Kawy Light Roast ma pochodzące z różnych zakątków świata kawy. Ziarna sprowadzane z Brazylii, Kostaryki, Hondurasu, Gwatemali, Indii czy Etiopii wypalane są w specjalnym piecu (w lokalu produkcyjnym przy ul. Chemicznej) i łączone w mieszanki o zróżnicowanym smaku i aromacie.

– Nasze produkty są wytwarzane sposobem manufakturowym. Nie da się tego porównać do czegoś, co jest tworzone na skalę przemysłową. Bardzo dużą wagę przykładamy do jakości: zależy nam na tym, aby ziarna były dobrej jakości, dobrze wypalone i aromatyczne. Trzeba włożyć w to trochę czasu i serca, ale warto. Klienci są dziś coraz bardziej świadomi i chętniej sięgają po produkty kraftowe, z małych palarni. Jeśli chodzi o smak kawy, wiele zależy od miejsca jej pochodzenia. Są takie, które znacznie różnią się od tych, które znamy ze sklepowych półek. Najczęściej jesteśmy przyzwyczajeni do kaw ciemno palonych, aczkolwiek bardzo ciekawe są także kawy jasno palone. Charakteryzuje je specyficzny owocowy smak i – co ciekawe – zawierają w sobie więcej kofeiny niż kawa ciemno palona. Jeśli ktoś potrzebuje pobudzenia, powinien postawić właśnie na kawy jasno palone – podkreśla Sylwia Wnuk.

W swojej ofercie Light Roast posiada różne blendy, czyli mieszanki kaw i to po nie klienci sięgają najchętniej. Można w nich znaleźć arabikę i robustę, pochodzącą z różnych krajów. Tę pierwszą charakteryzuje różnorodność smaków i aromatów, a drugą intensywna goryczka i nieco większa zawartość kofeiny.

– Ziarna mieszamy w różnych proporcjach – zazwyczaj blendy zawierają 60-80 proc. arabiki. Ale oczywiście nie trzymamy się sztywno tych zasad. Wielu klientów ma określone smaki i wie czego chce. Ja sama bardzo lubię Brasilię, ale od czasu do czasu lubię sięgać po coś innego, na przykład Etiopię – dodaje S. Wnuk.

To, co wyróżnia kawy Light Roast, to także świeżość. W sklepach, jak podkreśla pani Sylwia, ciężko dostać świeżo paloną kawę. Producenci wypalają ją dużo wcześniej, a później pewien czas stoi ona na sklepowych półkach. Light Roast wypala na bieżąco, by klient miał pewność, że to, co dostaje, jest najwyższej jakości.

Wielką pasją pani Sylwii jest także herbata. Light Roast ma bogatą ofertę herbat wysokiej jakości. Ważne jest, aby herbata pochodziła z dobrych plantacji, dlatego liście i dodatki do nich (np. suszone pąki róż i kwiaty jaśminu czy kandyzowane owoce) S. Wnuk kupuje ze sprawdzonego źródła, a następnie przygotowuje z nich różne mieszanki. W ofercie znajdziemy wiele rodzajów herbat: zielone, białe, czarne, w tym np. Herbatę Królewską z kwiatem klitorii, kandyzowanym ananasem i papają oraz skórką pomarańczową.

– Zawsze staram się dodawać takie składniki, które obok walorów smakowych mają też właściwości zdrowotne. Na przykład kwiat klitorii jest znany z dobroczynnego wpływu na układ nerwowy. Działa też świetnie na układ hormonalny kobiet, ma właściwości przeciwzapalne, łagodzi napięcie i zmęczenie, pomaga w leczeniu bezsenności, leczy trądzik, wspomaga leczenie wątroby – wylicza Sylwia Wnuk.

Dbałość o jakość i serce wkładane w przygotowanie produktów Chełmskiej Palarni zostały niedawno docenione. Firma Wnuków znalazła się w gronie laureatów wyróżnionych „Marką Lubelskie”.

– W ostatnim roku często promowaliśmy nasze produkty na różnych wydarzeniach i eventach. Byliśmy m.in. na Lubelskim Festiwalu Kawy i Targach Spożywczych w Nadarzynie. Zauważono nas i zaproponowano, abyśmy starali się o to wyróżnienie. Udało się. Jesteśmy z tego powodu bardzo szczęśliwi. Na pewno jest to motywujące. Jak wiadomo, prowadzenie własnej działalności gospodarczej nie jest proste – wielu spraw, także tych formalnych, trzeba przypilnować, zaplanować marketing i być przygotowanym na to, że nie każda inwestycja przełoży się na zysk.

Są chwile zwątpienia; okres pandemii też nie był łatwy. Lubimy jednak nasze zajęcie i mamy nadzieję, że będziemy się rozwijać. Chcielibyśmy, aby nasze produkty były bardziej znane, „weszły” do sklepów i restauracji, a może kiedyś uda się nam otworzyć miejsce, gdzie będzie można usiąść z książką przy dobrej kawie lub herbacie. Kawa i herbata łączą ludzi. Zawsze dobrze się przy niech rozmawia – mówi S. Wnuk.

Produkty Light Roast można dostać w sklepie Alkohole 24 (ul. Lwowska 24B) i na stronie lightroast.pl, gdzie znajdziemy także Blog Kawosza, a w nim ciekawostki i przepisy na aromatyczne napoje, a także na facebookowym profilu Chełmskiej Palarni Kawy Light Roast. (w, fot. Light Roast)

News will be here