Nie udało się siatkarzom KPS Krasnystaw wywalczyć awansu do półfinałów mistrzostw Polski juniorów. Podczas rozgrywanego od czwartku do niedzieli w Suwałkach turnieju ćwierćfinałowego podopieczni trenera Dariusza Dubaja zajęli piąte miejsce.
Dla ekipy z Krasnegostawu już znalezienie się w gronie ćwierćfinalistów było wielkim, historycznym wydarzeniem. Wicemistrzowie Lubelskiej Ligi Juniorów po dwóch porażkach, z mistrzami województwa podlaskiego SUKSS Suwałki 3:0 i 3:1 z JKS Spartakus Jawor, trzecim zespołem Dolnośląskiej Ligi Juniorów zajęli w grupie trzecie miejsce. KPS pozostała jedynie walka w turnieju o 5. pozycję z UKS Maratończyk Ełk, najsłabszą drużyną gr. B. To spotkanie zespół z Krasnegostawu wygrał 3:0!
– Pierwszy mecz z gospodarzem z Suwałk był bardzo trudny i raczej przeciwnik poza naszym zasięgiem. Drugie spotkanie z JKS Jawor było niezłe w wykonaniu chłopców, mogliśmy pokusić się o zwycięstwo, ale zepsuliśmy za dużo zagrywek. Mecz z UKS Ełk od początku do końca był pod naszą kontrolą – mówi o turnieju ćwierćfinałowym trener Dariusz Dubaj. – To była fajna przygoda i super doświadczenie dla chłopaków, tym bardziej biorąc pod uwagę, że połowa naszego składu to kadeci, którzy jeszcze przez dwa lata mogą grać w juniorach – dodaje szkoleniowiec KPS. (bas)
Faza grupowa
SUKSS Suwałki – KPS Krasnystaw 3:0 (25:15, 25:13, 25:10)
KPS Krasnystaw – Spartakus Jawor 1:3 (23:25,17:25,25:18,18:25)
o 5. miejsce
KPS Krasnystaw – UKS Maratończyk Ełk 3:0 (25:23,25:16,25:19)