Poszło o osiem gwiazdek i „kurdupla z Żoliborza”

Rada Miasta na ostatnim posiedzeniu podjęła uchwałę przyznającą Juliuszowi Machulskiemu tytuł Honorowego Obywatela Miasta Lublin. Radni nie byli jednak jednomyślni. Przeciwko uchwale zagłosował klub PiS, którego radni poczuli się dotknięci treścią prywatnego sms-a, który według jednego z portali intenetowych Machulski miał wysłać do swojej znajomej aktorki, w wulgarny sposób odnosząc się w nim do rządzących, kościoła, a także wspominał o „kurduplu z Żoliborza”.


O tym, że jednym z punktów czwartkowej sesji Rady Miasta będzie podjęcie uchwały o przyznaniu Juliuszowi Machulskiemu tytułu Honorowego Obywatela Lublina obszernie informowaliśmy w poprzednim numerze tygodnika. Przypomnijmy, o nadanie zaszczytnego tytułu wybitnemu polskiemu filmowcowi związanemu z naszym miastem, wystąpił prezydent Lublina, Krzysztof Żuk na wniosek Karoliny Rozwód, dyrektor Teatru Starego w Lublinie, który w tym roku obchodzi jubileusz 200-lecia istnienia oraz 10-lecia funkcjonowania po reaktywacji.

Wydawało się, że przyznanie J. Machulskiemu tytułu Honorowego Obywatela Miasta Lublin nie wywoła żadnych kontrowersji. Tymczasem Piotr Gawryszczak, przewodniczący klubu Prawa i Sprawiedliwości zarzucił prezydentowi Krzysztofowi Żukowi, że „bez jakichś wcześniejszych konsultacji przedkłada na sesji Rady Miasta propozycję uhonorowania osób, które nie jednoczą mieszkańców, tylko próbują swoją postawą ludzi dzielić na lepszych i gorszych”. Radny Gawryszczak w ten sposób odniósł się do prywatnego sms-a wybitnego reżysera do aktorki Aleksandry Domańskiej, który miał być opublikowany na jednym z portali.

– Je * ać PiS (zapisywany najczęściej za pomocą samych ośmiu * – przyp. aut.), kościół, jakiś tam frustratów i kurdupla z Żoliborza – zacytował z pamięci P. Gawryszczak. – Jeśli tak ma być, to dziękuję za takiego Honorowego Obywatela Miasta Lublin, który w taki sposób się wypowiada. Jeśli chce je * ać PiS, której partii jestem członkiem, jak wielu mieszkańców Lublina, to te osoby mogą czuć się obrażone takim zachowaniem. Jeśli to ma być tak samo z tą * kościół, do którego należy większość mieszkańców, to te osoby mogą być obrażone takim zachowaniem. Co do frustratów nie wypowiadam się, nie czuję się z tą grupą związany. Co do „kurdupla z Żoliborza” powiem przekornie, że nie wiem kogo autor miał na myśli. Honorowy Obywatel nie powinien nikogo obrażać – dodał radny P. Gawryszczak.

W obronie reżysera stanął wiceprzewodniczący Rady Miasta Marcin Nowak z klubu prezydenta Żuka.

– Juliusz Machulski jest bez wątpienia jedną z najważniejszych postaci polskiego filmu. Jest wybitnym reżyserem, na filmach którego wszyscy się wychowywaliśmy, nikt tej kwestii nie kontestuje – mówił radny Nowak i dodał, że nie można oceniać jego dorobku przez tę jedną wypowiedź, która niewykluczone, że jest fake newsem. – Jeśli nawet ta wypowiedź padła, to jest w jakimś sensie niefortunna. Nie może zdeprecjonować całego wkładu artystycznego tego wspaniałego człowieka, który związał się z naszym miastem przez ostatnie lata i do tego miejskiego krwioobiegu kulturalnego wniósł bardzo wiele – podkreślał M. Nowak.

Do wypowiedzi P. Gawryszczaka odniósł się także radny Dariusz Sadowski (klub prezydenta Żuka), który zwrócił mu uwagę, że “takie mówienie z Internetu powoduje potem duże komplikacje prawne, przez radnych cytowanie”, przypominając sprawę premiera Tadeusza Mazowieckiego. Dodał, że cytowany sms był prywatny i został zamieszczony na Instagramie przez adresatkę. – Pan Juliusz Machulski ma prawo do poglądów. W demokracji prawo do poglądów przysługuje każdemu obywatelowi. Podkreślam to sformułowanie, zakładając, że jest prawdziwe, pojawiło się w prywatnym sms-ie – dodał radny Sadowski.

Na zakończenie dyskusji głos zabrała Karolina Rozwód, dyrektorka Teatru Starego.

– Po wczorajszym posiedzeniu Komisji Kultury dostałam informację, że pojawiły się wątpliwości w związku z rzekomą wypowiedzią pana Juliusza Machulskiego, która była tutaj przytaczana. Chciałam zauważyć, że pan radny powiedział, że jest to wypowiedź Juliusza Machulskiego w mediach publicznych czy portalach społecznościowych. Przeszukałam internet, na ile to można było zrobić, i znalazłam jedyny portal, dokładnie Plejada.pl, który cytował jakoby prywatny sms Juliusza Machulskiego do Aleksandry Domańskiej – mówiła Karolina Rozwód. – Czy ten sms faktycznie miał miejsce? Nie wiemy, ponieważ podobno upubliczniła go Aleksandra Domańska na jej Instragramie, ale próżno go tam szukać – dodała dyr. Rozwód i poinformowała, że zajrzała na konto Domańskiej, ale tam takiego wpisu nie znalazła.

K. Rozwód przypomniała za to wywiad, który przed laty Juliusz Machulski udzielił tygodnikowi Newsweek. W rozmowie o poczuciu humoru Polaków, dziennikarz zapytał reżysera, czy mógłby nakręcić komedię o katastrofie smoleńskiej? Machulski stanowczo odparł, że nie, bo zginęło zbyt wielu wartościowych ludzi w tej katastrofie. Wiele portali szukając sensacji i klikalności napisało w nagłówkach, że Machulski myśli o nakręceniu komedii o katastrofie.

Do sprawy w rozmowie z Radiem Lublin odniósł się sam Juliusz Machulski.

– Nie ukrywałem nigdy mojego stosunku do tego, co się dzieje w Polsce od jakiegoś czasu, bo bardzo boleję nad tym, że ta partia w ten sposób rządzi. Nie chodzi mi o to, że jest to ta partia, tylko że w ten sposób rządzi – mówił w rozmowie z lubelską rozgłośnią. Wybitny reżyser ogromnie się ucieszył, że otrzyma tytuł Honorowego Obywatela Lublina. – Lublin jest i zawsze był dla mnie ważnym miastem – przyznał. – To zaszczyt, może nawet nie tak zasłużony. Czuję, że mój ojciec, który w latach 1957-1963 był bardzo popularną osobą w Lublinie, bardziej na to zasłużył. Ale mogę mu zadedykować to obywatelstwo – dodał J. Machulski.

Prestiżowe wyróżnienie Juliusz Machulski odbierze najprawdopodobniej 11 marca podczas głównych uroczystości z okazji 200-lecia Teatru Starego. Dzień wcześniej reżyser obchodzić będzie 67. urodziny. LK

News will be here