Jakub Piątek, najlepszy lubelski motocyklista, po nieudanym występie w tegorocznym Rajdzie Dakar, z którego musiał wycofać się już po pierwszym etapie z powodu złamanej ręki, wrócił już do treningów.
– Ręka wprawdzie jeszcze do 21 lutego będzie w gipsie, ale nie przeszkadza mi to w powrocie do zajęć. Zabieram się ostro do pracy. Przede mą nowy plan i nowe wyzwania – mówi „Nowemu Tygodniowi” dwukrotny mistrz świata juniorów w cross country.
Jakub Piątek do sezonu przygotowywać będzie się między innymi w CrossFit Czechów przy ulicy Bursaki.
– Do mojego teamu dołączyła Magdalena Grabowska, moja nowa trenerka od przygotowania fizycznego. To inicjatorka utworzenia i szefowa CrossFit Czechów. Obiecała mi, że za rok, na kolejnym Dakarze nie będę miał problemów z brakiem siły – mówi Piątek.
Rajd Dakar 2018 to główny cel naszego motocyklisty. Niewykluczone jednak, że Jakub Piątek pojawi się na trasie tegorocznych wyścigów.
– Wszystko zależy od tego, w jakiej będę formie – wyznaje lublinianin, pytany, czy może już 1 kwietnia stanie na starcie Rajdu Abu Dabi.BAS
