Władysław Żmuda będzie kibicował młodym piłkarzom

Podczas turnieju będzie można kupić biografię Władysława Żmudy„A ty zostaniesz piłkarzem” oraz uzyskać autograf mistrza.

Władysław Żmuda, legenda reprezentacji Polski, wychowanek lubelskiego Motoru, najlepszy piłkarz w historii Lubelszczyzny odwiedzi w najbliższy weekend Chełm. W hali przy ul. Granicznej będzie kibicował młodym piłkarzom – orlikom i żakom, którzy rywalizować będą w piłkarskim turnieju z okazji 100-lecia Lubelskiego Związku Piłki Nożnej. Wybitny piłkarz będzie gościem honorowym sobotnio-niedzielnej imprezy, nad którą patronat objął Jakub Banaszek, prezydent Chełma.

Turniej orlików (2012 i młodsi) odbędzie się w sobotę. Rywalizować będzie aż 14 drużyn, podzielonych na dwie grupy. W gr. A od godz. 8:30 do 12:45 zagrają: Niedźwiadek Chełm, Football Academy Chełm, Kłos 2013 Chełm, Znicz Siennica Różana, Ruch 2012 Izbica, Jedynka 2013 Krasnystaw i SPS Eko Różanka; w gr. B od godz. 13 do 17: Polesie Urszulin, Ogniwo Wierzbica, Sparta Rejowiec Fabr., Jedynka 2012 Krasnystaw, Kłos 2012 Chełm, Victoria Żmudź i Ruch 2013 Izbica.

W zaplanowanym na niedzielę turnieju żaków (2014 i młodsi) grać będzie 12 drużyn, od godz. 9 do 12:45: Niedźwiadek, Football I Academy, Champion Chełm, Znicz Siennica Różana, Jedynka i Polesie, a od godz. 13 do 16: Football Academy II, Kłos, Victoria Żmudź, Unia Białopole, Ruch Izbica i SPS Eko Różanka.

Podczas turnieju będzie można kupić biografię Władysława Żmudy oraz uzyskać autograf mistrza. „A ty będziesz piłkarzem” to książka o człowieku, który dzięki piłce mógł sporo doświadczyć i jeszcze więcej przeżyć. Szczery do bólu obraz czasów, w których przyszło mu żyć. Może dla niektórych trochę szokujący, ale z pewnością prawdziwy. Dlatego główny bohater opowieści nie tworzy wyidealizowanego autoportretu, ale jest człowiekiem z krwi i kości, niepozbawionym słabostek, grzechów i grzeszków. – Gdy na potrzeby tej książki przeanalizowałem swoje życie, nie mogłem oprzeć się wrażeniu, że mogłoby stanowić gotowy scenariusz do filmu. Tylko jakiego? Na pewno sensacyjno-przygodowego, pełnego humoru i niespodziewanych zwrotów akcji. Coś pomiędzy kapitanem Klossem a Jamesem Bondem. I do tego z wątkiem… love story. Jeśli ktoś uważa, że przesadzam, niech najpierw przeczyta, a dopiero potem ocenia – mówi Władysław Żmuda. (bas)

News will be here