9. kolejka III Ligi za nami

Koncert w pierwszej połowie

ChKS CHEŁMIANKA – STAR STARACHOWICE 2:0 (2:0)

1:0 – Korbecki (29 karny), 2:0 – Stępień (33).

ChKS: Grzywaczewski – Ofiara, Wiatrak, Stępień, Groborz, Perdun (82 Pendel), Bednara, Piekarski, Karbownik, Korbecki (60 Nowak), Knap (86 Bobrow).

Chełmianka po raz czwarty w tym sezonie zainkasowała komplet punktów przed własną publicznością. Co istotne, w poprzednim sezonie regularne zwycięstwa u siebie należały do rzadkości. Chełmski zespół więcej punktów zdobywał na wyjazdach. W obecnych rozgrywkach ta sytuacja odwróciła się, choć na boiskach rywali Chełmianka do tej nie prezentowała się aż tak źle, jak wskazywałby na to dorobek punktowy.

W sobotnie popołudnie do Chełma przyjechał beniaminek ze Starachowic, który do tej pory spisywał się bardzo dobrze i zajmował pozycję wicelidera rozgrywek. W ośmiu meczach stracił cztery gole i zdobył ich aż szesnaście. Patrząc na statystyki, podopiecznych Grzegorza Bonina czekał ciężki bój. Dużo zatem zależało od tego, jaką taktykę na Star przygotuje szkoleniowiec gospodarzy. W dwóch ostatnich meczach Chełmianki u siebie pod względem taktycznym bardzo dobrze przygotował swój zespół i m.in. dlatego jego drużyna w obu sięgnęła po komplet punktów. W pojedynku ze Starem znów taktyka miała wziąć górę i wzięła! Chełmski zespół rozgrał bardzo dobry mecz, zwłaszcza do przerwy. Pierwsza połowa w wykonaniu gospodarzy była najlepszą w tej rundzie. Chełmianka dominowała pod każdym względem, wytrącając rywalowi wszystkie argumenty. Star nie był w stanie przeprowadzić składnej akcji, czy przedrzeć się przez bardzo rozsądnie grających w defensywie gospodarzy.

Chełmianka, która do meczu przystąpiła bez pauzującego za kartki Krystiana Mroczka, już na samym początku meczu mogła objąć prowadzenie. W 3 min. najlepszy snajper grupy czwartej trzeciej ligi Bartłomiej Korbecki znalazł się w wyśmienitej sytuacji. Mając przed sobą tylko bramkarza gości, uderzył obok słupka. Minutę później Korbecki huknął z 20 metrów, a rywali od utraty gola uratowała poprzeczka. Chełmianka cierpliwie rozgrywała piłkę i czekała na kolejne okazje. W 28 min. aktywny Paweł Ofiara wbiegł w pole karne i przy samym narożniku został sfaulowany przez jednego z obrońców Stara. Sędzia bez wahania pokazał na jedenasty metr. Karnego pewnie wykorzystał Korbecki, posyłając piłkę do siatki przy samym słupku. Cztery minuty później miejscowi podwyższyli prowadzenie. Tym razem Korbecki dośrodkował z rzutu rożnego, a pod bramką gości do piłki najwyżej wyskoczył będący ostatnio w wysokiej formie Dominik Stępień i mocnym uderzeniem głową zdobył swojego pierwszego gola w obecnym sezonie. Star dopiero w samej końcówce pierwszej części gry oddał celny strzał na bramkę Jakuba Grzywaczewskiego, jednak bramkarz gospodarzy był na posterunku i wybił piłkę na rzut rożny.

W drugiej połowie goście próbowali zmienić niekorzystny dla siebie wynik, lecz nie stworzyli sobie stuprocentowych sytuacji. Co prawda dwa razy trafili w poprzeczkę, ale zgodnie z przepisami takie uderzenia należy zaliczyć do niecelnych. Chełmianka bardzo dobrze realizowała założenia taktyczne w defensywie i pewnie rozbijała ataki przeciwnika, a sama groźnie kontratakowała. Stworzyła jeszcze kilka okazji, jednak wynik spotkania nie uległ już zmianie. Co prawda w 84 min. drugą żółtą kartkę a w konsekwencji czerwoną zobaczył Piotr Piekarski, lecz goście nie potrafili wykorzystać przewagi jednego zawodnika.

Trener Staru Tadeusz Krawiec po meczu przyznał, że jego zespół rozegrał bardzo słabą pierwszą połowę, w której to gospodarze byli zdecydowanie lepsi. – Po zmianie stron ruszyliśmy odrabiać straty, było z naszej strony większe zaangażowanie, ale nie stworzyliśmy sobie stuprocentowej okazji strzeleckiej – dodał szkoleniowiec gości. Z kolei trener Bonin stwierdził, że w drugiej połowie jego zawodnicy za głęboko się cofnęli, ale też rywal nie był w stanie zagrozić chełmskiej bramce. Szkoleniowiec przyznał, że pierwsze 45-minut w wykonaniu jego podopiecznych było wręcz koncertowe i nie miałby nic przeciwko temu, gdyby druga połowa wyglądała podobnie.

Dzięki wygranej Chełmianka awansowała na piątą pozycję w tabeli. Gdyby nie strata gola w ostatnich sekundach w Połańcu, podopieczni Grzegorza Bonina mieliby dziś tyle samo punktów, co prowadząca w tabeli Avia Świdnik. W sobotę 30 września chełmską drużynę czeka wyjazdowe starcie z innym beniaminkiem, Karpatami Krosno, który w rozgrywkach radzi sobie gorzej niż Star, ale w pierwszej kolejce potrafił pokonać Wieczystą Kraków. Początek meczu o 16.00. Chełmianka, jeśli chce utrzymać miejsce w czołówce III ligi, powinna zrobić wszystko, by to spotkanie rozstrzygnąć na swoją korzyść. Łatwo nie będzie, bo chełmski zespół zagra bez pauzujących za kartki Piekarskiego i Jakuba Knapa. (d)

Tabela III Liga

Wyniki 9. kolejki:

ChKS CHEŁMIANKA – STAR STARACHOWICE 2:0 (Korbecki 29 karny, Stępień 33), AVIA ŚWIDNIK – CZARNI POŁANIEC 6:2 (Paluchowski 7, 64 karny, Rak 58, Małecki 74, Biełka 87, Zając 90 – Wiktor 61, Gębalski 70 karny), PODLASIE BIAŁA PODLASKA – ŚWIDNICZANKA ŚWIDNIK MAŁY 0:2 (Zuber 32, 71), KSZO 1929 OSTROWIEC ŚWIĘTOKRZYSKI – WIECZYSTA KRAKÓW 0:1 (Faworow 64 karny), GARBARNIA KRAKÓW – KARPATY KROSNO 2:1 (Klec 32, Sutor 59 karny – Stasz 36), WIŚLANIE JAŚKOWICE – SOKÓŁ SIENIAWA 3:1 (Krasuski 4, 23, Wiśniewski 35 – Kiełbasa 50), UNIA TARNÓW – WISŁOKA DĘBICA 1:1 (Łazarz 7 karny – Maik28 karny), ORLĘTA RADZYŃ PODLASKI – PODHALE NOWY TARG 0:0. Mecz KS WIĄZOWNICA – SIARKA TARNOBRZEG zakończył się w niedzielę wieczorem, po zamknięciu wydania NT.

Tabela
1. Avia 9 18 25-12
2. Wieczysta 9 18 26-14
3. Garbarnia 9 17 14-9
4. Siarka 8 16 15-5
5. CHEŁMIANKA 9 16 14-14
6. Star 9 15 16-6
7. KSZO 1929 9 15 13-9
8. Czarni 9 15 19-17
9. Świdniczanka 9 14 16-13
10. Podlasie 9 13 10-7
11. Unia 9 12 15-11
12. Wisłoka 9 9 9-16
13. Wiązownica 8 9 12-20
14. Wiślanie 9 8 16-15
15. Podhale 9 8 8-13
16. Orlęta 9 5 5-14
17. Karpaty 9 5 3-17
18. Sokół 9 4 5-26

News will be here