Koniec z rozdawnictwem i darmowymi workami na zwierzęce odchody, które urząd miasta udostępniał mieszkańcom. Teraz tzw. psich pakietów właściciele czworonogów mają szukać po ulicach Chełma lub kupić je sobie w sklepie.
Zalegające na trawnikach i chodnikach psie odchody to problem wielu miast. Aby promować zdrowe nawyki sprzątania po swoim czworonogu, jeszcze za poprzedniej władzy urząd rozpoczął wydawanie mieszkańcom darmowych tzw. psich pakietów. W parkach stanęły też tzw. psie stacje, czyli pojemniki na odchody z dystrybutorem na woreczki. W międzyczasie władze w mieście zmieniły się, ale program realizowany był od nowa. Do niedawna.
– Dlaczego prezydent zakazał wydawania mieszkańcom darmowych worków na psie odchody? Na tym też oszczędza? – pyta mieszkanka Śródmieścia. – Urzędnicy przydzielali po sto woreczków na osobę, nie więcej. Wielu ludzi z tego korzystało, bo pojemniki w parkach zawsze stoją puste – dodaje kobieta.
Damian Zieliński z gabinetu prezydenta odpowiada, że „był to program pilotażowy, który miał zachęcić mieszkańców do sprzątania po czworonogach”. Zakupione w 2020 roku worki skończyły się i przestały być wydawane jeszcze przed wakacjami.
– Worki na psie nieczystości cały czas są uzupełniane przez MPGK w specjalnych stacjach na terenie miasta. Dodatkowo w ramach realizowanego właśnie projektu „śmieciowego” do listopada powstanie dodatkowych 150 pojemników na psie nieczystości wraz z podajnikami torebek – mówi Zieliński. (pc)
