Agatka nic nie dała

Radna Agnieszka Pocińska-Bartnik domaga się ustawienia przed przejściem dla pieszych przy skrzyżowaniu ul. Sikorskiego z ul. Piekarskiego świecącego znaku D-6. – Korzystający z tych pasów mieszkańcy, a zwłaszcza dzieci chodzące tędy do Szkoły Podstawowej nr 4, są w niebezpieczeństwie – przekonuje.

Interpelację w tej sprawie Agnieszka Pocińska-Bartnik złożyła na ostatniej sesji Rady Miasta Krasnystaw.

– W styczniu 2019 r. zwróciłam się za pośrednictwem burmistrza do starosty krasnostawskiego z prośbą o zainstalowanie aktywnego znaku D-6 na ul. Sikorskiego, która jest drogą powiatową, na wysokości przejścia dla pieszych vis a vis schodów prowadzących do ul. Piekarskiego – mówiła Pocińska-Bartnik. – Po tej interwencji Zarząd Dróg Powiatowych w Krasnymstawie postawił przy wspomnianych pasach znak T-27, czyli tzw. „Agatkę”, ale to w żaden sposób nie rozwiązało problemu.

Radna klubu „Krasnostawianie” podnosi, że mieszkańcy wciąż skarżą się, że na przejściu nie jest bezpiecznie. Kierowcy na ulicy Sikorskiego nagminnie przekraczają prędkość i nie zważają na tabliczkę, że to przejście jest szczególnie uczęszczane przez dzieci. Jej zdaniem szansą na poprawę bezpieczeństwa w tym miejscu jest instalacja aktywnego znaku D-6, czyli znaku „przejście dla pieszych” wyposażonego w elementy świetlne. – Jest on doskonale widoczny, nawet w trudnych warunkach pogodowych, a jednocześnie nie powoduje oślepienia kierowców – przekonuje Pocińska-Bartnik. – Innym rozwiązaniem mogło by być zainstalowanie progów zwalniających – dodaje.

Miasto przekazało interpelację radnej Zarządowi Dróg Powiatowych. Czeka na odpowiedź.(kg)

News will be here